W wakacyjnych wędrówkach po Dolnym Śląsku, warto odwiedzić Złoty Stok w Kotlinie Kłodzkiej. O tamtejszej Kopalni Złota jest już głośno, w końcu odwiedza ją rocznie 200 tys. gości, jednak dopiero trzeci sezon na zwiedzających czeka Średniowieczny Park Technik. Wybudowany został za cenę ponad miliona złotych, 300 metrów przed sztolnią Gertruda.  

- To nasz nowy projekt, z którego jesteśmy bardzo dumni - mówi Elżbieta Szumska, właścicielka złotostockich atrakcji. - W naszej osadzie zrekonstruowaliśmy urządzenia, które ułatwiały a czasami wręcz umożliwiały pracę w koplani, zanim nastał wiek pary i elektryczności - wyjaśnia i opowiada o pewnym wieczorze 5 lat temu. - To był styczniowy wieczór w 2011 roku. Snuliśmy różne plany na zagospodarowanie zakupionego właśnie terenu po złotostockim tartaku. Wieczór mile nam umykał w naszej restauracji na terenie Kopalni Złota, na wymyślaniu coraz to innych projektów. Wtedy właśnie Arek Knych zaproponował, aby zrealizować jego marzenie - wybudować w skali 1:1 średniowieczne urządzenia górnicze. Zrekonstruować całą średniowieczną osadę górniczą i zrobić z tego pomysłu wspaniałą atrakcję turystyczną. 

Wszystkie urządzenia, które zostały zbudowane, działają - o czym może przekonać się każdy zwiedzający. Niektóre imponują rozmachem, np. 15-metrowy kierat albo 3-tonowe koło deptakowe. Wszystkie powstały na podstawie średniowiecznych rycin Georgiusa Agricoli.

W żadnym miejscu w Europie nie można spotkać drugiej tak dokładnej i bogatej w urządzenia repliki górniczej wioski średniowiecznej.

Dodatkowo w Osadzie Górniczej zwiedzający natrafiają na pełen tajemnic i strachów podziemny tunel, który kończy się wizytą w Chacie złotostockiego kata. Atrakcja ta nawiązuje do średniowiecznego Urzędu Kata w Złotym Stoku jak i do jego zawodu – kat odgrywał ważną rolę przy karaniu m.in. górników, którzy kradli złoto.

I na koniec niespodzianka, tym razem rodem z Italii: każdy kto odwiedzi średniowieczną wioskę, ma okazję przejechać się również repliką czołgu wymyślonego przez Leonarda da Vinci.