Dogmatycy z całej Polski do 14 września goszczą w Wałbrzychu i w Świdnicy.
Zjazd Towarzystwa Teologów Dogmatyków odbywa się w tym roku w diecezji świdnickiej. 65 naukowców duchownych i świeckich rozprawia nt. "Nadzwyczajne i nadprzyrodzone. Systematyczna perspektywa teologiczna fenomenów religijnych".
Obrady rozpoczęły się 12 września od Mszy św. i walnego zebrania TTD podczas którego prezentowano osiągnięcia poszczególnych ośrodków akademickich, których reprezentanci dotarli na spotkanie. Głos zabrał m.in. ks. Jarosław Lipniak, który odpowiada za organizację zjazdu. - Zachód często lekceważy naszą teologię, zarzuca nam, że nie jesteśmy twórczy - referował w rozmowie ze świdnickim Gościem Niedzielnym. - Pomija się przy tym fakt, że dzisiaj głośne nazwiska to często nazwiska głoszące heretyckie tezy. Polska teologia jest wierną Magisterium Kościoła i z tego jesteśmy dumni. Poza tym umiemy pracować zespołowo - podkreślił. - W końcu gramy w jednej drużynie. Natomiast zadanie jakie przed nami stoi to popularyzowanie teologii. Mamy wielu praktykujących, ale jeszcze więcej ignorantów prawd wiary - dodał.
Podczas obrad referaty przedstawiają: ks. dr. hab, prof. KUL, Krzysztof Guzowski (Nadzwyczajność i nowość w ruchu/ruchach odnowy charyzmatycznej), o. prof. dr hab. Jacek Salij OP (Egzorcyzmy), ks. prof. dr hab. Bogdan Ferdek (Duchowość jako interioryzacja dogmatu) oraz ks. dr hab., prof KUL Grzegorz Barth (Zbawienie - uzdrowienie - uwolnienie).
Dogmatycy są zakwaterowani w Hotelu "Maria" w Wałbrzychu i mogą korzystać ze wszystkich udogodnień hotelu. - Podobnie jak trzy lata temu i pewnie z tego m.in. powodu zaproponowano nam ponownie organizację zjazdu - uśmiecha się ks. Jarosław Lipniak i wyjaśnia, że raczej nie zdarza się, żeby w tak krótkim odstępie czasu ten sam ośrodek akademicki miał zaszczyt podejmowania teologów z całego kraju.