- Zawsze podziwialiśmy twoją dyspozycyjność, pogodne, życzliwe usposobienie, gotowość do pracy, do posługi, do dawania siebie drugim - mówił w ostatnim słowie do ks. Józefa Wróbla pasterz diecezji świdnickiej.
Uroczystości pogrzebowe ks. kanonika Józefa Wróbla rozpoczęły się we wtorek, 31 stycznia, o godz. 16.00 wprowadzeniem ciała zmarłego kapłana do kościoła parafialnego pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach. O godz. 17.00 Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Adam Bałabuch. Po zakończonej Eucharystii ciało zmarłego kapłana zostało przewiezione do kościoła parafialnego w Olszanach, gdzie miało miejsce czuwanie modlitewne.
Msza św. Pogrzebowa pod przewodnictwem bp Ignacego Deca, rozpoczęła się 1 lutego, o godz. 12.00 w kościele parafialnym pw. Trójcy Świętej w Olszanach. Wzięło w niej udział ponad 50 kapłanów i prawie pół tysiąca wiernych.
- Drogi księże Józefie, patrząc na twoją życiową drogę, w szczególności na lata twego proboszczowania w Olszanach i Stanowicach, zapamiętamy sobie, że winniśmy nasze życie prowadzić w perspektywie wieczności, że trzeba tu, na ziemi, po sobie zostawić dobry ślad, że z tego świata do domu niebieskiego można zabrać tylko ze sobą dobre czyny i niczego więcej - mówił w homilii bp Ignacy Dec. - Swoim życiem przypomniałeś nam, że trzeba pokornie przyjmować każdą wolę Bożą i być w każdym czasie gotowym, na przyjście Chrystusa.
W tej Eucharystycznej ofierze dziękujemy Bogu, naszemu wspólnemu Ojcu, za ciebie, za dobro, które przekazał przez ciebie ludziom , w różnym czasie, w różnym miejscu, dzieciom, młodzieży i dorosłym, zdrowym i chorym, bliskim i oddalonym. Dziękujemy także tobie, za to, kim byłeś, za to że żyłeś dla Pana i umarłeś dla Pana. Dziękujemy za pracę formacyjną wśród ministrantów, za posługę duszpasterską wśród strażaków.
- My, kapłani, twoi współbracia, zawsze podziwialiśmy twoją dyspozycyjność, pogodne, życzliwe usposobienie, gotowość do pracy, do posługi, do dawania siebie drugim - dodawał pasterz diecezji świdnickiej. - Mamy świadomość, że władza kościelna może nie potrafiła w sposób wystarczający wynagrodzić, zewnętrznie dostatecznie wyrazić wdzięczności za twoją oddaną Bogu i ludziom posługę pasterską. Może zabrakło możliwości albo także czasu. Nigdy nie zgłaszałeś pretensji i nie kierowałeś do nikogo żadnego żalu. Odchodzisz od nas spracowany, cichy, pogodny, pokorny i zawsze gotowy do przyjęcia tego, co chce Bóg.
o zakończonej Eucharystii ciało zmarłego Księdza Kanonika zostało odprowadzone na miejsce spoczynku na cmentarzu przy kościele w Olszanach.
Ks. kanonik Józef Wróbel zmarł 27 stycznia w 74 roku życia. W tym roku miał obchodzić jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Przez 42 lata był proboszczem parafii pw. Trójcy Świętej w Olszanach. Od 1996 r. był duszpasterzem strażaków Miasta i Gminy Strzegom, a od 2004 r. Rejonowym Duszpasterzem Strażaków.
Podczas uroczystości 40-lecia służby kapłańskiej w Olszanach Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia nadał księdzu kanonikowi Józefowi Wróblowi tytuł „Zasłużony dla Ziemi Strzegomskiej”.
Od ponad 20 lat organizował pielgrzymki z Olszan do Strzegomia. U podstaw specyficznych „rekolekcji w drodze” leżały doświadczenia jego i parafian z pielgrzymek do Częstochowy i innych sanktuariów maryjnych, w których licznie uczestniczyła młodzież z Olszan, Stanowic oraz Modlęcina. Dzieci pierwszokomunijne z jego inicjatywy jeździły na pielgrzymkę do Częstochowy, starsi wyjeżdżali na pielgrzymki do Kalwarii Pacławskiej i Zakopanego.
- Jestem patriotą, tak zostałem wychowany przez ojca – mówił ks. Józef Wróbel, 2 lata temu podczas uroczystości 40-lecia służby kapłańskiej w Olszanach. - Wiedziałem jaką rolę odgrywa Maryja i Częstochowa w dziejach naszego narodu. Nabożeństwa do Matki Najświętszej pamiętam z rodzinnej wsi, pod kaplicą zbieraliśmy się i odmawialiśmy różaniec. Jednak najważniejsza dla mnie jest Eucharystia.
Na kolejnej stronie pełen tekst homilii bp Ignacego Deca w czasie Mszy św. pogrzebowej ks. Józefa Wróbla.