Tylko parafia pw. św. Jerzego w Dzierżoniowie znalazła się na trasie peregrynacji Monstrancji Fatimskiej. Wszystko za sprawą jej projektanta i wykonawcy.
Mariusz Drapikowski, autor m.in. sukienek dla obrazów Matki Bożej w Świdnicy i w Częstochowie, pochodzi z Dzierżoniowa. Jego staraniem więc to miasto naszej diecezji znalazło się na trasie peregrynacji monstrancji wykonanej przez Drapikowski Studio. Przedstawia ona "Niewiastę obleczoną w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu".
Najważniejsze jednak, że w centrum, pod sercem Maryi znajduje się miejsce na Najświętszy Sakrament.
- Ta głęboka symbolika nie tylko stawia Chrystusa w centrum całego życia Matki Bożej, ale również pokazuje jej nieocenioną rolę w przyjściu Jezusa na świat - zauważa ks. Sebastian Oliszewski, wikariusz parafii pw. św. Jerzego w Dzierżoniowie.
Monstrancja odwiedzająca parafie w całej Polsce to wotum narodu polskiego dla Pani Fatimskiej. Pomysłodawcą inicjatywy jest ks. Marian Mucha, kustosz zakopiańskiego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, który wraz z Fundacją Aniołów Miłosierdzia zorganizował peregrynację.
Założeniem jest natomiast modlitwa o pokój w najważniejszych ośrodkach kultu maryjnego w Polsce oraz wybranych parafiach i ośrodkach dla osób niepełnosprawnych. Potem monstrancja trafi jako wotum do Fatimy. Modlitwie zbierających się przy monstrancji towarzyszy również zachęta do jałmużny na rzecz powstającego w Wilnie pierwszego hospicjum dla dzieci.
W Dzierżoniowie monstrancję można było podziwiać przez trzy dni (od 9 do 11 czerwca). Potem została przewieziona do Gniezna, skąd ruszyła w dalszą trasę. Wystawiony w niej Najświętszy Sakrament nie tylko gromadził wiernych wokół Jezusa, ale pozwalał także zgłębić pobożność maryjną.