Tydzień przed rozpoczęciem zajęć do gmachu świdnickiego WSD zjechali się przyjęci na pierwszy rok alumni, których moderatorzy chcą przygotować do wejścia we wspólnotę kleryków.
Jednym z pierwszych spotkań dla rozpoczynających formację w seminarium mężczyzn jest Msza św. z biskupem. Przewodniczący liturgii w poniedziałek 25 września bp Ignacy Dec przypomniał, że powołanie jest wielkim darem od Boga.
- Nie jest to dar jedynie dawany dla naszego dobra czy naszego uświęcenia, ale również dla drugich, dla Kościoła, z którym mamy się tym darem dzielić, służąc ludziom jako kapłani - wyjaśniał.
We wspólnej Eucharystii wzięli udział także przełożeni seminaryjni, wśród których przybyło dwóch kapłanów - ks. Tomasz Zięba, pełniący funkcję prefekta, i ks. Piotr Gołuch, mający się zająć kwestią powołań w diecezji.
Z grona moderatorów pożegnano natomiast ks. Dominika Ostrowskiego, dotychczasowego wicerektora WSD.
Na I roku rozpoczęło formację czterech alumnów: Bartłomiej Rafał Błaszczyk z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z Żarowa, Patryk Kruk z parafii pw. św. Wojciecha w Wałbrzychu, Mariusz Pastuszyński z parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Polanicy-Zdroju i Vasyl Kovalchuk z parafii pw. św. Mikołaja w Truhaniv na Ukrainie (diecezja samborsko-drohobycka).
Ostatniego dnia miesiąca dołączą do nich koledzy ze starszych roczników, wraz z którymi dniem skupienia rozpoczną rok akademicki. Przypomnijmy, że studenci WSD po czwartym i piątym roku odbywają w czasie wakacji praktyki w wyznaczonych parafiach. Dla młodszych (akolitów) jest to miesięczna praktyka, a dla starszych (diakonów) obejmie ona również czas Adwentu i Bożego Narodzenia. Klerycy pomagają duszpasterzom w przygotowaniu liturgii, codziennych pracach czy katechezie w szkole.
- Praktyka wrześniowa była dla mnie również okazją do uczestnictwa w spotkaniach grup formacyjnych, działających przy parafii. Uczestnictwo w tych grupach pomogło mi zrozumieć sposoby i cele ich działania, co w przyszłości pomoże mi prowadzić podobne grupy parafialne jako ksiądz. Podczas praktyki mogłem zapoznać się też z funkcjonowaniem kancelarii parafialnej. Ksiądz proboszcz wytłumaczył mi, jak wypełniać księgi, dokumenty i zaświadczenia. Przyglądałem się także przyjmowaniu przez Niego penitentów i sprawom, z którymi przychodzili do biura parafialnego. A co najważniejsze, sam również mogłem pewne rzeczy uzupełniać i przyjrzeć się tej pracy z bliska - opowiada Adrian, który jest akolitą.