Tyle, żeby nogi dosięgały do pedałów - żartuje Jan, jeden z uczestników tegorocznego Przeglądu Młodych Organistów, organizowanego już po raz czwarty w dwóch miastach: Božanovie w Czechach i Wambierzycach.
21 października podczas przeglądu występowało czterech młodych mężczyzn. Dwóch Czechów: Lukaš Dvořak i Vaclav Zeman oraz dwóch Polaków: Maciej Lewandowicz i Jan Surma. Ostatni z nich opowiada, jak rozpoczęła się jego przygoda z instrumentem.
- U mnie zaczęło się wszystko od ogniska muzycznego w Oleśnicy. Tam grałem na fortepianie. W szóstej klasie dostałem nuty do Toccaty i fugi d-moll Jana Sebastiana Bacha. Poszedłem wtedy do mojego znajomego księdza, który grał na organach. On umożliwił mi ćwiczenie gry w kościele. Później trafiłem do studium organistowskiego, a teraz jestem studentem Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie prof. Piotra Rojka.
Nie wszystko jednak w życiu młodego organisty szło jak z płatka. - Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest skoordynowanie nóg i rąk oraz zrozumienie twórcy i emocji, jakie chciał przekazać za pomocą dźwięków. Bardzo ważna jest również znajomość sprzętu, na którym wykonuje się utwór - tłumaczy organista.
- Utwory wykonywaliśmy praktycznie we dwóch. Wspomagaliśmy się przez przekładanie kart z nutami lub dokładanie registrów. Jest to potrzebne do zmiany barwy dźwięku. Niektóre utwory są tak skomplikowane, że praca registra, tj. pomocnika, jest równie ważna, co grającego - dodaje, opisując ciekawe doświadczenia z dwóch różnych instrumentów. - W Czechach graliśmy na instrumencie, który mocno inspiruje do gry utworów barokowych, a tu, w Wambierzycach, instrument jest romantyczny i lżejszy - mówi Jan.
Przegląd Młodych Organistów został zorganizowany przez Gminę Radków, która zdobyła pieniądze na ten cel z projektu europejskiego „Wspólnie dla kultury”. Realizowany jest on także przez Nową Rudę, Gminę Miejską Nowa Ruda i Bromov.
- To tylko jedna z wielu imprez projektu. Współpracujemy również z profesorami: Piotrem Rojkiem z Akademii Muzycznej i Michalem Novenko z konserwatorium po stronie czeskiej, którzy podsyłają nam swoich najlepszych uczniów - mówi Joanna Zyzda-Kusiakiewicz, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Radków, która jest odpowiedzialna za projekt.