W Dzierżoniowie, Wałbrzychu i Świdnicy Caritas zorganizowała spotkania wigilijne. Ponad 300 osób podzieliło się opłatkiem i zjadło tradycyjne potrawy. Organizatorzy nie tylko ugościli wszystkich chętnych, ale i zostały wolne miejsca.
Już po raz 13. Caritas zorganizowała wigilię 24 grudnia. Pierwszy raz spotkania opłatkowe odbyły się w 18 miastach w całym kraju, w których wzięło udział łącznie ponad 10 tys. osób. Na stołach znalazły się 4,3 tony karpia i 1,3 tony kapusty kiszonej. Organizatorzy zadbali także o tradycyjny barszcz czerwony. Wigilijne stoły pokryło 4600 mb. białego obrusu. Było to możliwe przede wszystkim dzięki życzliwości ogólnopolskiej sieci hal handlowych Selgros Cash & Carry, której właścicielem jest firma Transgourmet Polska.
W diecezji świdnickiej wydarzenie odbyło się w trzech miastach - Dzierżoniowie, Świdnicy i Wałbrzychu. - Szczególnie w tym roku cieszymy się ze spotkania w Wałbrzychu, gdzie robiliśmy je po raz pierwszy. Przyszło ponad 110 osób. Podobnie zresztą było w pozostałych miejscowościach. Chcemy w kolejnych latach postarać się o kolejne miejsca w diecezji - cieszy się ks. Daniel Rydz, wicedyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej. Dodaje, że w Wałbrzychu duże zasługi w organizacji wigilii dla potrzebujących ma parafia pw. Zmartwychwstania Pańskiego, która wszystkim przygotowała ciepłe ubrania w prezencie. W Świdnicy natomiast wigilię dofinansowało miasto, którego przedstawicielem był wiceprezydent.
Warto dodać, że we wszystkich miejscach ubodzy i samotni otrzymali paczki żywnościowe. Wszędzie był też obecny bp Ignacy Dec, który przypomniał, że Bóg na ziemię przyszedł w podobnej sytuacji. - Józefa i Maryi też nie chciano przyjąć w gospodzie. Może dlatego, że byli biedni. Nie mieli czym płacić. Znaleźli swoje miejsce wśród zwierząt. Zobaczcie, jak się Pan Bóg upokorzył. Przyszedł na świat niechciany, odepchnięty - mówił bp Ignacy. Składając życzenia, dodał, że Jezus narodził się również dla tych osób niechcianych przez społeczeństwo, bo On nikogo nie odrzuca, nikogo nie przekreśla.