Ponad pół tysiąca młodych osób z diecezji świdnickiej było na tegorocznym 29. Mladifest w Medjugorie.
Trwające od 1 do 5 sierpnia spotkanie w tym roku odbywało się pod hasłem: „Żyć słowem Bożym”. Wśród kilkudziesięciu tysięcy młodych osób znalazła się również spora reprezentacja z Dolnego Śląska. - Samych młodych było około 400 osób, ale doliczając do tego kilku kapłanów i osoby dorosłe, które chciały z nami pojechać, wyszło ponad 500 osób - wyjaśnia ks. Robert Krupa.
Z grupą wyprawę do Medjugorie rozpoczęli w Międzylesiu Mszą św., podczas której ks. Arkadiusz Raczyński, przytaczając zabawną opowiastkę o pasterzu, który poznaje swoje owce „po mordzie”, ukazał, że każdy z nas został przez Jezusa poznany „po mordzie” i zaproszony, by spędzać z Nim ten czas. Poprosił też, żeby nie zamykać się na znaki, którymi Bóg będzie obdarzał w czasie Festiwalu Młodych.
- Na miejscu grupa została zakwaterowana w kilku pensjonatach obok siebie, przez co stworzyliśmy wioskę, która na czas festiwalu należała do naszej diecezji - opowiada ks. Robert. Okazało się, że takich biało-czerwonych wiosek jest więcej, a Polacy to jedna z największych z grup.
- Jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu odwiedziliśmy dom Patryka, nawróconego miliardera, który opowiedział swoją historię. Później spotkaliśmy się we wspólnocie Cenacolo, która - założona przez matkę Elvirę - powołana jest do pomocy młodym uzależnionym ludziom. Tam również spotkaliśmy Polaków, których wspólnota wyprowadziła z uzależnienia - opowiada ks. Gniewomir Flis.
Potem była Msza św., której przewodniczył abp Luigi Pezzuto, nuncjusz apostolski w Bośni i Hercegowinie. Na koniec pierwszego dnia zaplanowano adorację Najświętszego Sakramentu. - Niezwykłą rzeczą była cisza, która tam nastała. Kiedy kapłan wzywał do modlitwy w ciszy, wśród tłumu panowało zupełne milczenie. Jedyne, co było słychać, to szum cykad po drugiej stronie placu - wspomina Łukasz, uczestnik.
Kolejne dni to Droga Krzyżowa na Górę Kriżevac, do której rozważania przygotował ks. Arkadiusz Raczyński, wypoczynek nad morzem i zwiedzanie Mostaru, procesja z figurą Matki Bożej Królowej Pokoju czy spektakl wspólnoty Cenacolo „Testimonium”. Do tego codzienna Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa różańcowa. Ostatnim punktem festiwalu była Eucharystia pod przewodnictwem abp. Henryka Hosera, którą koncelebrowało 5 sierpnia ponad 600 kapłanów.
- Była to moja pierwsza pielgrzymka do Medjugorie. Dopisałem się jako osoba rezerwowa. Nie wiedziałem, czego się spodziewać po tym wyjeździe, ale kiedy zobaczyłem te tłumy młodych ludzi na nabożeństwie, zrozumiałem, że to będzie wyjątkowa pielgrzymka. Mówi się, ze Medjugorie zmienia ludzi, i myślę, że to najlepsze określenie tego, co się stało - wspomina Przemek, uczestnik.
Warto dodać, że ta sama grupa księży już wcześniej zabierała młodzież do Ziemi Świętej i innych miejsc, regularnie prowadzą również dla nastolatków rekolekcje i spotkania.