„Mężczyzna nic nie musi, zrobi to, co chce” – tak zaprasza na ekstremalny męski weekend Stowarzyszenie Rozwoju Rodziny Familiaris Consortio.
Obiecują doświadczenie wędrówki, górskiej natury, braterstwa i zmagania się ze sobą, a nawet pot, krew i łzy. Inspiracją dla nich jest sam Jezus. Czy warto się tą propozycją zainteresować? Kilku mężczyzn z naszej diecezji, którzy w ubiegłym roku wybrali się na taki wypad, uważa, że warto, i w tym roku tworzą własną grupę.
– To, co się przeżywa, jest nie do opisania. Rzeczywiście człowiek mierzy się z własnymi słabościami, z zimnem i ma dużo czasu na przemyślenia. Do tego dochodzą rozważania religijne, Msze św. w namiocie itp. Każdy facet powinien coś takiego przeżyć – mówi Damian, uczestnik zeszłorocznego wypadu.
Sam wybiera się także w tym roku na Ekstremalny Męski Weekend, który odbędzie się od 18 do 21 października w Beskidzie Małym (woj. małopolskie). Aby się na niego zapisać, trzeba wejść na stronę www.niezlomny24.pl.
Tam też można znaleźć szczegóły dotyczące bagażu, opłat i dojazdu. Warto dodać, że trasę przemierza się w grupie 8–10 mężczyzn, dlatego warto zapisać się ze znajomymi. W innym przypadku organizatorzy sami przydzielą uczestnika do grupy.