Tak, witając zgromadzonych w Bardzie Śląskim członków róż różańcowych z całej diecezji, mówił do nich bp Ignacy Dec.
Do sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary każdego roku w pierwszą sobotę miesiąca przybywają setki codziennie modlących się na różańcu.
- Cieszymy się waszą obecnością, bo wiemy, że jesteście wspólnotą modlitewną, która jest niemal w każdej parafii. Nawet kiedy brakuje w niej innych grup, może nawet rady parafialnej, to jednak zawsze można spotkać modlitewne róże - zauważył bp Dec.
- Ojciec Święty Franciszek zatroskany o Kościół dzisiejszy, który jest z różnych stron atakowany, wezwał nas w specjalnym apelu do podjęcia z wielką gorliwością modlitwy różańcowej. Prosił nas, byśmy wspólnie i pobożnie wypraszali dla Kościoła Boże błogosławieństwo - mówił w homilii do tysiąca zebranych biskup.
Przypomniał znaczenie Różańca nie tylko dziś, ale także w różnych momentach historii świata.
- On ma wielką moc i jest wielkim narzędziem skutecznej obrony przed nieprzyjacielem. Bitwa pod Chocimiem z Turkami (1621), potem był Wiedeń (1683) i następne potyczki. Wreszcie rok 1920 i Bitwa Warszawska, zwana Cudem nad Wisłą. W tych wszystkich wydarzeniach widzimy rolę Różańca Świętego - wymieniał bp Ignacy.
O historycznym znaczeniu Różańca mówił również o. Mieczysław Pośpiech OFMConv. Ten jednak szczególnie skupił się na postaci swojego świętego współbrata, o. Maksymiliana Marii Kolbego.
Nim pielgrzymi wyruszyli na dróżki maryjne, by wspólnie odmawiać Różaniec, bp Ignacy ogłosił, że chciałby ufundować Matce Bożej w Bardzie Śl. sukienkę.
Ojciec Mirosław Grakowicz CSsR powiedział nam, że być może będzie ona miała charakter patriotyczny z racji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. O szczegółach poinformujemy.