Biskup Adam Bałabuch podczas Mszy św. za ojczyznę w Wałbrzychu prosił o jedność i zgodę, troskę o wspólne dobro, wzajemny szacunek, a także o modlitwę za ojczyznę, szczególnie o modlitwę różańcową.
Przypomniał również tych ludzi Kościoła, którzy przyczynili się do zachowania tożsamości narodowej: św. Alberta Chmielowskiego, św. Rafała Kalinowskiego, bł. Honorata Koźmińskiego, bł. Marcelinę Darowską i bł. Franciszkę Siedliską.
- Siła ducha, siła kultury, a zwłaszcza siła wiary sprawiają, że naród może przetrwać pomimo zewnętrznego zniewolenia - dodał w homilii biskup pomocniczy.
Msza św. w wałbrzyskiej kolegiacie rozpoczęła obchody 100-lecia odzyskania niepodległości w największym mieście w diecezji. Po uroczystości wałbrzyszanie przeszli przez Rynek pod pomnik zwycięstwa, by tam śpiewem i złożeniem kwiatów uhonorować poległych za wolność ojczyzny.
Wśród obecnych nie zabrakło młodzieży. Klaudia, 15-letnia uczennica liceum, przyszła na obchody, żeby ucieszyć się wraz z innymi niepodległością. - Nie musimy nikomu podlegać. Mamy swój własny kraj, swoje obyczaje, własną historię, budujemy własną przyszłość. To dla mnie ważne - mówiła.
W okolicznościowych wystąpieniach doceniono rodzinę jako miejsce przekazywania wartości, kultury i języka. Padły słowa wdzięczności wobec poprzednich pokoleń, wspominano tych, którzy zginęli za wolność Polski.
W uroczystościach wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowcy.
Po oficjalnej części wałbrzyszanie mogli obejrzeć widowisko grupy rekonstrukcyjnej nawiązujące do wydarzeń pierwszej połowy XX wieku.