- Jest wojna. Słyszysz pukanie do drzwi i błaganie o ratunek. Pomożesz? - tak konferencję do młodzieży o zbrodni w Markowej rozpoczął ks. Paweł Kilimnik.
Odbyło się ono 23 listopada, w auli Świdnickiej Kurii Biskupiej, jako poszerzenie rocznego cyklu wykładów o "Apostołach Niepodległości". Tradycyjnie zaproszono na nie młodzież ze świdnickich szkół. Tym razem jednak bohater nie był jeden.
- Zastanawialiście się kiedyś nad tym, w jaki sposób traktujecie innych ludzi? Czy oni mają taką samą godność jak my? Czy nie dyskryminujecie ich ze względu na narodowość, wiarę, niepełnosprawność czy inne cechy, które was dzielą? Czy bylibyście w stanie zrobić coś dla nich, nawet ryzykując własne życie? Chcę wam dzisiaj pokazać kogoś, kto to zrobił i zapłacił za to wielką cenę - mówił.
- To była zwykła rodzina mieszkająca na Podkarpaciu. Niczym się nie wyróżniająca. Ojciec, matka, siedmioro dzieci. Józef, choć nie był wykształcony, pasjonował się fotografią i sam sobie zrobił aparat fotograficzny. Wiktoria, kochająca teatr, ale oddana przede wszystkim swoim małym dzieciom. Najmłodsze było jeszcze pod jej sercem. I ta zwyczajna rodzina stała się bohaterami, bo właśnie pewnego dnia otworzyli drzwi potrzebującym pomocy Żydom. W konsekwencji, po dwóch latach wspólnego życia, zapłacili za to życiem, zamordowani 24 marca 1944 r. - kontynuował prelegent.
Dodał, że Niemcy z jakiś względów nie spalili domu Ulmów. W nim, wśród wielu książek, była sfatygowana Biblia, w której zaznaczone były dwa fragmenty: przykazanie miłości i historia o miłosiernym Samarytaninie.
Pytał też młodych o to, czym jest dla nich ojczyzna? - Mówicie, że to dobro, które posiadamy, kraj, narodowość, jej kultura, a nawet zwyczaje. To wszystko zostało nam dane od Boga, przez naszych rodziców, dziadków, kolejne pokolenia przodków. To oni uformowali tę ojczyznę. Walczyli o wolność, godność, nasze szczęście - podsumował ks. Kilimnik.
Po zakończeniu konferencji uczniowie szkół średnich zobaczyli film przedstawiający historię rodziny Józefa i Wiktorii i ich mordu.
Spotkanie zostało zorganizowane w ramach projektu FIO, którego operatorem lokalnym jest Katolicka Inicjatywa "Berit".