Dlaczego orędownicy rozdziału Kościoła od państwa mają za złe biskupowi świdnickiemu ogłoszenie zbiórki w dzień finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?
Nie jest tajemnicą, że Gazeta Wyborcza jest promotorem rozdziału państwa i Kościoła. Dlaczego więc na pierwszej stronie wydania internetowego umieszcza artykuł pod tytułem „Propisowski biskup ogłosił w diecezji zbiórkę na dom samotnej matki w dniu finału WOŚP. »Proszę się nie dopatrywać złych intencji«”?
Tekst dotyczy zbiegu terminów zbiórek - obie odbędą się 13 stycznia - ogłoszonej przez biskupa Ignacego Deca na powstający w diecezji świdnickiej dom samotnej matki i corocznej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiórka kościelna odbędzie się na terenie kościołów, a WOŚP na ulicach miast i wsi. O tym zaś, gdzie powędrują pieniądze wiernych, zadecydują oni sami.
- Termin zbiórki został zaplanowany dużo wcześniej. Nikt wtedy nie myślał, że zbiegnie się on z terminem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Proszę się nie dopatrywać złych intencji z naszej strony, gdyż to nie jest działanie na czyjąś niekorzyść, wręcz przeciwnie, by służyć pomocą i wsparciem osobom potrzebującym - wyjaśnia ks. Daniel Marcinkiewicz, rzecznik kurii świdnickiej.
Datki na placówkę pomocową będzie można wrzucać do puszek, czekających na wiernych diecezji świdnickiej po Mszach św. pod kościołem. Zbiórka organizowana jest więc na terenie bezpośrednio należącym do parafii. Nie będzie kwesty na ulicach, pod urzędami czy w innych miejscach publicznych. Czyli wszędzie tam, gdzie spotkamy wolontariuszy WOŚP.
Czy to wystarczający „rozdział” Kościoła i państwa? Kto chce, będzie mógł wesprzeć zarówno budowę placówki dla samotnych matek i ich dzieci, jak i zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. O tym, gdzie trafią pieniądze i ile, zadecydują już za kilka dni sami darczyńcy.