W wygłoszonej tego dnia homilii zwrócił uwagę na konsekwencje pełnego udziału w Eucharystii.

- W Komunii św. spływa na nas siła, aby kochać bez względu na wszystko; siła, aby żyć jak Jezus, który z miłością niósł pomoc wszystkim, przychodzącym do Niego ze swoimi niedomaganiami. Ten święty moment jednoczenia się z Chrystusem w Eucharystii niech prowadzi nas do otwierania swojego serca na potrzeby naszych braci i sióstr - wyjaśniał bp Adam.

Zachęcał też do zaniesienia eucharystycznego Jezusa do każdej przestrzeni życia.

- Gdy bowiem przyjmiemy Jezusa w ten sposób, to wychodząc z kościoła, nie będziemy zostawiali Go za sobą - On wyjdzie razem z nami. Będziemy żyli w Nim, a On w nas. Będzie nam towarzyszył na każdym kroku. Będzie obecny w każdym dobrym słowie, każdym dobrym uczynku, w każdym geście uczynionym wobec drugiego człowieka. Zamieszka w każdym uderzeniu serca i poniesie z nami każdy krzyż. Gdy będziemy wychodzić ku światu, Pan za naszym pośrednictwem przeleje swoją łaskę i miłość na innych, odmieniając ich życie - zapewniał biskup pomocniczy.

Odnosząc się do sakramentu kapłaństwa zwrócił natomiast uwagę, że ta moc wypełnia kapłana, a jego dłonie są najsilniejszymi na świecie, ponieważ ściągają Boga na ziemię.