Wałbrzyska parafii obchodziła swój jubileusz w dniu odpustu. Biskup dał przykład wiernego naśladowania Matki Bożęj.
W parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy odpust przypada w rocznicę jej erygowania. Wykorzystując to, 27 czerwca ks. proboszcz Dariusz Danilewicz zaprosił bp. Ignacego Deca na wspólne świętowanie.
Ordynariusz diecezji w homilii zwrócił uwagę na wyjątkową cechę Matki Bożej. - W licznych poświęconych jej sanktuariach możemy spotkać wiele tabliczek ze słowami wdzięczności, które zostawili ludzie obdarowani przez Nią łaskami. Widząc to, rzeczywiście możemy powiedzieć o Niej, że jest Matką Pomocy Nieustającej. To wezwanie skierowane jest także do nas, byśmy nie tylko Maryję prosili o pomoc, ale także naśladowali Ją w niesieniu pomocy drugim - zachęcał biskup.
Za przykład dał Romana Szełemeja, prezydenta miasta, który w czasie obrad Konferencji Episkopatu Polski w Świdnicy i w Wałbrzychu, udzielił pierwszej pomocy bp. Janowi Kopcowi, który w czasie kolacji zasłabł. - Natychmiast stanął przy nim jako lekarz i czuwał ponad pół godziny nim przyjechało pogotowie - mówił ze wzruszeniem.
Potem przypomniał początki tej parafii, podkreślając zaangażowanie wiernych, ale i duchownych w budowę świątyni i duchowego Kościoła. - Chcemy podziękować Bogu za ludzi, którzy stanęli tutaj przy narodzinach tej wspólnoty. Przede wszystkim za ks. Bogusława Wermińskiego, z którego parafii wydzielono część do utworzenia waszej, i ks. Kazimierza Marchaja, pierwszego proboszcza, który aktualnie pracuje w Kudowie-Zdroju. Obaj mogą być pokornie dumni, że wraz z wami wznieśli ten dom, w którym słuchamy słowa Bożego, moralnie się odnawiamy i nabieramy sił, przyjmując pokarm duchowy - wymieniał.