Podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja ordynariusz świdnicki mówił o potopie ideologicznym, który zalewa Polskę od Zachodu.
Przez nasz kontynent europejski przesuwa się dzisiaj nowa fala agresji na chrześcijaństwo, a szczególnie na Kościół katolicki. Przeszła fala oświeceniowa, bolszewicka, nazistowska, a nadeszła fala neomarksistowska, liberalno-lewacka. Nie jest to agresja militarna. W Europie nie ma dziś, przynajmniej na razie, gilotyny i więzień dla wyznawców Chrystusa, ale jest dyktatura relatywizmu, zjawisko chrystianofobii, demoralizacji, ośmieszania tego, co chrześcijańskie. Słusznie się mówi, że katolicyzm jest dziś najbardziej prześladowaną religią w świecie - mówił podczas niedzielnej Mszy św. na jasnogórskich wałach bp Dec.
Zwrócił uwagę, że osłabiane lub podcinane są filary, na których opiera się cywilizacja chrześcijańska: filozofia grecka, prawo rzymskie i religia judeochrześcijańska. - Na uniwersytetach pogardza się dziś filozofią klasyczną, która na bazie zdrowego rozsądku i ludzkiego doświadczenia wskazywała w makrokosmosie na Pana Boga, a w mikrokosmosie, w człowieku - na ludzkiego ducha, który zdolny jest do wiedzy i do wiary, i cieszy się zdolnością wolnego wyboru - stwierdził bp Dec i odniósł się także do filaru prawa. - Jest on dzisiaj zagrożony przede wszystkim przez lekceważenie, a nawet eliminację prawa Bożego: naturalnego i pozytywnego (objawionego), a więc prawa wszczepionego przez Boga w stworzenie, w naturę martwą i żywą, także w człowieka, oraz prawa danego w dziejach zbawienia, wśród którego na czoło wysuwa się Dekalog i Ewangelia Chrystusa - kontynuował hierarcha.
Wreszcie, podając przykłady z ostatnich miesięcy, wskazywał na zagrożenia wiary. - Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest publiczne znieważanie tego, co święte w naszej religii katolickiej: Eucharystii, krzyża, jasnogórskiej ikony, urządzanie czarnych marszów, a ostatnio parad równości. Raz po raz pojawiają się sztuki teatralne o antykatolickim przesłaniu, z elementami wyszydzania wartości chrześcijańskich - wyliczał bp Dec.
I zachęcał do odważnego głoszenia prawdy, mówiąc: - Zło panoszy się i rozlewa, gdy ludzie dobrzy milczą, gdy są bierni. Nie milczmy, gdy trzeba mówić. Idąc za wskazaniem papieża Franciszka, schodźmy z wygodnej kanapy, by służyć Ewangelii, by służyć prawdzie i dobru.
Dwudniowe - 13 i 14 lipca - spotkanie modlitewne słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam było już 28. z kolei. Tegoroczne odbyła się pod hasłem: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!".
- Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja jest w tym roku przebłaganiem za wszystkie zniewagi, bluźnierstwa i świętokradztwa przeciw Bogu i Królowej Polski, jakich w naszej ojczyźnie nie było nawet w czasach ateizmu komunistycznego - podkreślał o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.