Moja mama była prostytutką, a ojciec alkoholikiem. Bili mnie i nie słyszałem od nich dobrych słów na swój temat. W pogotowiu opiekuńczym, a potem w domu dziecka też mi mówiono, że nic ze mnie nie będzie. Dzisiaj mam 36 lat i spełniłem wszystkie swoje marzenia. Stało się tak dzięki Bogu - mówił do młodych w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Podzamczu.

Zachęcał młodzież, by wzięła się do pracy, czytała i była mądra, bo w ten sposób jest w stanie zmienić swoje życie. Przyznał, że kiedyś był mistrzem złodziejstwa i bił się, by udowodnić, że jest kimś, a teraz dla niego liczy się tylko Ewangelia. Bo Bóg daje wybór, daje życie. Obecnie jest wykładowcą akademickim, ma żonę i czwórkę dzieci. Uczestnicy słuchali go w zupełnej ciszy.

Duszpasterze i wspólnota Dom Boży 7 września zaprosili młodzież z dekanatu na dzień skupienia pod hasłem: "Wolność jest w Tobie". Program dnia wypełniły: świadectwa nawróconych ludzi, Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu, spowiedź i rozmowy.

- Przygotowuję się do bierzmowania i dlatego tu dzisiaj jestem. Najbardziej przeżyłam Mszę św. Podczas spotkania natomiast poruszyło mnie świadectwo pana Arka z grupy Apostołowie w Glanach o nawróceniu. Pokazało, że ktoś, kto nic nie miał, może zmienić wszystko - mówi 14-letnia Wiktoria.

- Podjęliśmy tę inicjatywę po raz pierwszy, szczególnie kierując ją do kandydatów do bierzmowania. Młodzi mają różne, niekiedy trudne doświadczenia. Chcemy zapobiegać złym wydarzeniom, by nie trzeba było leczyć ran. Nasi goście mówią o działaniu Boga w ich życiu i przemianie dzięki łasce Bożej - tłumaczy ks. Dawid Fiołek.

W sobotnim spotkaniu uczestniczyło 130 osób, w tym chłopcy z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Wałbrzychu.