Kilkadziesiąt eksponatów, wśród których są księgi liturgiczne, ornaty, stuły, tabernakula, dokumenty, a także oryginalny habit cysterski, udało się zebrać w ciągu ostatnich trzech lat.

Najstarsze szaty liturgiczne mają ponad trzy wieki. W muzeum znajduje się komplet ołtarzowy - dar cesarza Fryderyka Wilhelma III, który otrzymał pomoc od cystersów (co nie przeszkodziło mu później dokonać kasaty zakonu), akty nadania królów czeskich i wegierskich oraz kopia mapy dóbr kamienieckich cystersów z 1260 roku. Można tam też obejrzeć prezentację multimedialną mówiącą o historii zakonu.

- Zdecydowana większość obiektów pochodzi z dawnego opactwa cysterskiego i tutejszej parafii. Niektóre to dary od prywatnych osób. Część ornatową ekspozycji i oświetlenie pomieszczenia przygotowaliśmy dzięki współpracy z zaprzyjaźnioną parafią czeską z Neratova. W ramach wspólnego projektu pn. "Łączy nas wiara" zdobyliśmy pieniądze z Euroregionu Glacensis - informował ks. Wojciech Dąbrowski, proboszcz. Gospodarz parafii podkreślał, że muzeum nie jest skończone. W Kamieńcu są jeszcze zbiory nut, niektóre bogato ilustrowane. W planach jest ich odrestaurowanie.

W uroczystości, obok parlamentarzystów z regionu i samorządowców oraz wielu innych zaproszonych gości, wziął udział  o. Wiesław Rymarczyk, przeor klasztoru cysterskiego w Henrykowie. - Podziwiam dzieło księdza proboszcza i cieszę się, że wartości i dziedzictwo, jakie przynieśli tu cystersi, zostanie zachowane dla przyszłych pokoleń. To ważne, że doceniane jest dzieło cystersów, które powstało przede wszystkim na fundamencie wiary, a dopiero później - jak często się podkreśla - modlitwy - mówił cysters.

Muzeum, usytuowane w pomieszczeniu nad zakrystią, dostępne jest dla grup zorganizowanych i wszystkich chętnych po wcześniejszym skontaktowaniu się z duszpasterzami parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kamieńcu Ząbkowickim. Regularne udostępnienie dla zwiedzających możliwe będzie po zamontowaniu stosowanych zabezpieczeń.