Około 1.00 w nocy dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o pożarze magazynu przy budowie kościoła pw. Miłosierdzia Bożego.
Do pożaru w nocy z 24 na 25 października znajdującego się przy ul. ks. Romana Biskupa w Bielawie baraku zostały wysłane dwa zastępy strażaków: PSP z Dzierżoniowa i OSP z Bielawy.
- Po przyjeździe na miejsce zastano silnie rozwinięty pożar baraku na terenie budowanego kościoła. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Po jego ugaszeniu udało się ustalić, że w płonącym magazynie przechowywane były narzędzia budowlane. Miejsce zabezpieczyła prokuratura - mówił Telewizji Sudeckiej asp. Andrzej Wójtowicz.
Policja prowadzi śledztwo, ale najprawdopodobniej było to podpalenie. - Ktoś to zrobił celowo i ciężko znaleźć inne wytłumaczenie niż niechęć względem Kościoła. To strata dla całej parafii, dla wiernych, którym ma służyć ta świątynia w przyszłości. Dobrze, że ogień się nie rozprzestrzenił i że nikomu nic się nie stało - mówi ks. Robert Begierski, proboszcz parafii.