powrót
Serwis internetowy Gościa Świdnickiego

Świdnica

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
Zdjęcie jednej ze scen przedstawienia.  
Zdjęcie jednej ze scen przedstawienia.
Maciej Dobrzycki / Facebook
⏮ ⏪
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
  • "Siedem narodzin"
⏩ ⏭

Siedem narodzin. Jasełka inne niż wszystkie przejdź do galerii

Tym razem "Dzikie Koty" s. Benedykty Baumann przygotowały przedstawienie, w którym bohaterowie musieli się zmierzyć z bolesnymi wspomnieniami z dzieciństwa.

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

|

GOSC.PL

dodane 21.12.2019 11:24
0

Skąd pomysł na takie bożonarodzeniowe przedstawienie?

- Zaczął się sezon jasełek. Facebook zalewają zdjęcia bajecznych dekoracji, w których królują stajenki, gwiazdki, baranki, wycięte z papieru wzniosłe hasła oraz białe i błękitne tiule udrapowane niczym kotary w pałacu Ludwika XIV. Wszystko to bardzo pracochłonne. Z tiulów i papierowych gwiazdek wyłania się Maryja w trochę za ciasnej komunijnej sukience z obowiązkowym mikrofonem w dłoni. Mówi coś, czego nie rozumie ani widownia, ani ona sama. Potem wpadają diabełki z papierowymi różkami. Takie nie do końca na serio, bo przecież ma być magicznie, a nie prawdziwie. Z tyłu stoją - niczym kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego - anioły w adidasach i albach z rozłożystymi bibułkowymi skrzydłami albo i bez (w zależności od tego, czy pani od plastyki zdążyła te skrzydła powycinać, czy też miała do przygotowania zaległą wystawę po konkursie plastycznym o segregacji śmieci). Kiedy już wszyscy powiedzą, co mają powiedzieć, a pan informatyk stoczy zwycięski bój z niedziałającym mikrofonem, to szkolny chórek zaśpiewa bez przekonania "Jest taki dzień" i... nareszcie! Koooniec! I to wszystko? Rozejdziemy się do domów, skazani na "Kevina", ewentualnie Netflixowego "Wiedźmina", do tego kłótnie o nierozpakowaną zmywarkę i politykę, i samotność? A może warto inaczej? Zmierzyć się z trudnym tematem... Dotknąć w spektaklu bożonarodzeniowym tego, co najbardziej wrażliwe, osobiste, podatne na zranienie... Zaryzykować. Podjąć opowieść o nas samych - wyjaśnia siostra.

Tak właśnie zrobiła w tym roku, przygotowując z grupą teatralną "Dzikie Koty" wyjątkowe przedstawienie.

- Spektakl "Siedmiu narodzeń" to siedem historii o ludziach, którzy wracają do odległych, ale bolących jak otwarta rana wspomnień z dzieciństwa. Po co? Żeby się z nimi zmierzyć, rozliczyć i nareszcie zacząć żyć. A Tym, kto im przynosi życie, jest Jezus - Dziecko, które przyszło na świat, żeby ocalić wszystkie niekochane dzieci. Również te dorosłe. Mamy za sobą przedstawienie. Dużo wzruszeń, trochę gratulacji, kilka ciepłych słów ze strony uczniów i nauczycieli. Ale także takie głosy jak: "Dlaczego takie smutne te jasełka?"; "Mogłoby być coś radośniejszego"; "Trochę ciężkie". Otóż, proszę państwa, nie! Nie mogłoby być radośniej i lżej. Stawiam na przesłanie. Zresztą, co to właściwie znaczy "coś radośniejszego"? Biblijna opowieść ubrana w bezpieczny schemat i ulotny zapach mandarynek? Co nam z tego pozostanie oprócz poczucia, że narodziny Jezusa to wydarzenie odległe, miłe jak bajka na dobranoc i mniej więcej w takim samym stopniu prawdopodobne? Tymczasem Jezus narodził się w miejscu, gdzie na pewno nie było przyjemnie i jeśli w powietrzu unosił się jakiś zapach, to raczej zwierzęcych odchodów, a nie mandarynek. Bóg wszedł w naszą ludzką historię, nie bojąc się tego, że jest mało radosna, a nawet momentami ciężka. Czy to znaczy, że teraz my, Jego uczniowie, mamy uprawiać kult cierpiętnictwa? Nic podobnego. Ale żeby świętować radość Jego narodzin, nie wolno uciekać od prawdy naszych ludzkich historii zanurzonych w mroku. Bo przecież właśnie "nad mieszkańcami krainy mroku zabłysło światło" (Iz 9, 2) - cytuje s. Benedykta.

Na swoim facebookowym profilu przytacza także słowa odbiorców sztuki. 

"To było naprawdę dobre, mocne i uderzające, i myślę, że niektórym osobom potrzebne, bo było takie ludzkie - przecież niektórzy mierzą się z takimi problemami codziennie. I myślę też, że dało im to jakieś poczucie, że nie są z tym sami, i że jest to "normalne" (jakkolwiek dziwnie to brzmi). W ogóle podziwiam siostrę za odwagę i że nie boi się siostra poruszać ciężkich tematów. Poza tym - wiele osób się popłakało (ja prawie też), więc to chyba dobry znak. To było naprawdę dobre"- mówi Weronika.

"Siostro! Gdyby nie pełna sala obserwatorów, płakałabym jak bóbr. Bardzo mocne historie siedmiu ludzi, którzy w dorosłym życiu starają się zagłuszyć ból dzieciństwa. Szczególnie nam, dorosłym, uświadamia to, jak ważne są nasze wybory. Tak się łatwo krzyczy: moje życie, moje ciało, moje dziecko... A przecież tak naprawdę nie mamy tego wszystkiego na własność. Zaledwie chwilkę żyjemy... egoistycznie ranimy innych. O jedności z drugim człowiekiem nie ma mowy, a co dopiero o jedności z Bogiem. Prawdziwe, bolesne człowieczeństwo" - dodaje pani Anna.

Sztukę "Dzikich Kotów" można było zobaczyć w Kłodzku 19 grudnia, ale planowany jest jeszcze jeden występ w tym mieście na początku stycznia. 

1 / 1
"Siedem narodzin"

Foto Gość DODANE 21.12.2019 AKTUALIZACJA 21.12.2019

"Siedem narodzin"

Przedstawienie bożonarodzeniowe w wykonaniu "Dzikich Kotów" s. Benedykty Baumann.​  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DZIKIE KOTY
  • KŁODZKO
  • S. BENEDYKTA BAUMANN

Polecane w subskrypcji

  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
  • Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
    • Z bliska
    • Przemysław Kucharczak
    Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
  • Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
    • Tylko u nas
    • Jacek Dziedzina
    Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
  • Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
    • Świat
    • Jacek Dziedzina
    Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Podcasty
  • Nasze media
    • MAŁY GOŚĆ
    • RADIO eM
    • WIARA.PL
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE