Adwentowe "last minute" w parafii pw. Miłosierdzia Bożego z pomocniczym biskupem archidiecezji wrocławskiej.
Do udziału w nich chcemy zaprosić szczególnie tych, którym przez cały Adwent nie udało się skorzystać z żadnych rekolekcji lub brali w nich udział tylko częściowo. Nauk bp. Jacka Kicińskiego można było wysłuchać osobiście w bielawskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego od soboty do poniedziałku. Ale możecie te treści znaleźć również tutaj.
Dzień 1.
Odnosząc się do sceny nawiedzenia św. Elżbiety, bp Jacek zauważył, że przeżywania Adwentu najlepiej nauczymy się od kobiety brzemiennej. - Pośrodku stoi Maryja, która jest matką Adwentu. To ona najpiękniej uczy nas, jak się przygotować na Boże Narodzenie i jak przygotować się na spotkanie z Bogiem w wieczności. Często powtarzam księżom, że Adwentu powinniśmy się uczyć od kobiet, które są w stanie błogosławionym. Oczekują z radością na przyjście dziecka. Mężczyźni często z Adwentu robią Wielki Post, a tymczasem trzeba nam z radością czekać na przyjście Pana - mówił w homilii, której całość można wysłuchać.
Dzień 2.
Biskup idąc dale w rozważaniach, zauważył pewną bolączkę współczesnego człowieka. - Wiemy doskonale, że my na co dzień żyjemy słowem ludzkim. I to ludzkie słowo wprowadza nas w ludzki niepokój, powodując zagubienie. Dziś największym wyzwaniem człowieka jest nauczyć się na nowo słuchać Boga. Dlatego, że żyjemy w czasach, w których człowiek przestał słuchać nie tylko samego Boga, ale i drugiego człowieka – zauważył. Dalej wyjaśniał swoją tezę i próbował podpowiedzieć w jaki sposób można ten stan rzeczy zmienić.
Tego dnia wygłosił też konferencję do rodziców.
A wieczorem udzielił sakramentu bierzmowania tutejszej młodzieży.
Dzień trzeci