Już dzień przed Światowym Dniem Życia Konsekrowanego pomocniczy biskup diecezji świdnickiej wspólnie modlił się i świętował z ojcami, braćmi i siostrami zakonnymi z Barda i okolic.
Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą liturgią godzin, której przewodniczył 1 lutego bp Adam Bałabuch.
- Nieszporami rozpoczynamy świętowanie Ofiarowania Pańskiego. Do świątyni, religijnego centrum narodu żydowskiego, wstępuje pierwszy raz pokorny i skromny, Ten, który jest światłem na oświecenie pogan. Do świątyni wstępuje po raz pierwszy Ten, który „pod każdym względem upodobnił się do braci, aby stać się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga, dla przebłagania za grzechy ludu”. Król chwały jest teraz małym czterdziestodniowym niemowlęciem, które zanoszono do świątyni, aby Je - zgodnie z przepisem prawa mojżeszowego - ofiarować Bogu - rozpoczął homilię w czasie nieszporów.
Pytał następnie: kim jest to Dziecię? I w odpowiedzi odniósł się do odpowiedzi Symeona.
- Dziecię wnoszone jest do Świątyni, a starzec Symeon pod tchnieniem Ducha widzi i ogłasza, że to Dziecię, które Maryja i Józef ofiarowują w tym momencie Bogu, jest nosicielem wielkiego światła, na które czekają Izraelici i cała ludzkość: „światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego Izraela”. Znak światła, w którym dzisiaj wyznajemy Chrystusa, jest znakiem prostym, a równocześnie bogatym. Chrystus jest światłem ludzkiego życia. Jest światłem, bo rozprasza jego mroki. Jest światłem, bo rozjaśnia jego tajemnice. Jest światłem, bo nadaje życiu sens i przekonuje człowieka o jego wielkiej godności. Nawet śmierć krzyżowa nie zgasiła światłości Chrystusa. Nie przywalił Go kamień grobowy, bo znak światła to znak Chrystusa, który zmartwychwstał - przypominał bp Adam.
Złożył też życzenia zebranym osobom konsekrowanym, zapewniając o modlitwie.