Tym razem ks. Krzysztof Ora, ks. Piotr Gołuch i kilku kleryków odwiedzili ministrantów i lektorów w parafii pw. świętych Piotra i Pawła w Strzegomiu.
W niemal każdy pierwszy czwartek miesiąca, duszpasterz służby liturgicznej diecezji świdnickiej wraz z referentem ds. powołań odwiedzają kolejne dekanaty, by z ministrantami, lektorami i ceremoniarzami modlić się i pomagać rozeznawać przyszłe powołanie.
- Mamy ze sobą relikwie św. José Sáncheza del Río, młodego męczennika Powstania Cristeros w Meksyku. To przykład pójścia za Chrystusem do końca. Chcemy, by był przykładem dla tych młodych, by i oni nie wstydzili się wśród rówieśników swojej wiary - mówi ks. Piotr Gołuch.
W czwartek, 6 lutego, Mszy św. w strzegomskiej bazylice przewodniczył ks. Krzysztof Ora, a homilię wygłosił ks. Gołuch.
- W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy świadkami posłania Apostołów do głoszenia, bo to w zasadzie konsekwencja poznania Chrystusa. Spójrzcie na dzisiejszych patronów. Św. Paweł Miki i towarzysze oddali życie za prawdę o Jezusie. Nie inaczej było w przypadku José Sáncheza del Río, ale i nas. Spotykając się z Chrystusem jesteśmy posłani do głoszenia prawdy o Nim w naszych domach, szkołach, tam gdzie jesteśmy - dodał.
Po celebrze tradycyjnie już wraz z przedstawicielami służby liturgicznej z całego dekanatu księża udali się do salki. Tam ks. Krzysztof mówił o posłudze ministrantów, a klerycy opowiadali o świdnickim seminarium, prezentując także filmik. Po nim ministranci odpowiadali na pytania, za które nagrodą był worek cukierków.