Nie zatrzymał go śnieg i mróz. Zapowiedzianą wcześniej na portalu społecznościowym wędrówkę po ulicach miasta rozpoczął ją w niedzielę radości.
Około godz. 14 wyruszył z Najświętszym Sakramentem w stronę ul. Dunikowskiego. Z mikrofonem w ręku śpiewał „Któryś za nas cierpiał rany” i witał wychodzących do okien parafian.
- Niesamowite, jak ci ludzie ciepło mnie witali. Uśmiechy na twarzach, pozdrowienia i machające dłonie pokazywały, że pomysł się podoba. Część z nich otwierała okna i chciała ze mną rozmawiać, ale było dość zimno, więc nie narażając zdrowia ich, ale i swojego, szedłem dalej - wyjaśnia ks. Witold Baczyński, który kilka dni wcześniej nagrał film, mówiąc o tym, że się stęsknił za wiernymi.
Dodaje, że cieszy się z faktu, że udało mu się wystartować w IV niedzielę Wielkiego Postu, zwaną również Laetare, tzn. radości. - Chciałem zanieść tym ludziom trochę nadziei i radości. Po drodze zachęcałem ich do modlitwy nie tylko za chorych w Polsce, ale i za tych, którzy cierpią we Włoszech, jednym z najbardziej dotkniętych epidemią państw - mówi.
Kolejną wizytę planuje już w najbliższy piątek, a następnie w niedzielę. Podaje też plan, by wierni wiedzieli, kiedy mogą się go spodziewać na na swojej ulicy:
27 marca - piątek - (od 14.00) - Różewicza, Przelotowa, Środkowa, Gajcego, Michałowskiego, Malczewskiego,
29 marca - niedziela - (od 14.00) - Wrocławska, Długa, Ogrodowa, Prostopadła, Proletariacka, Odlewnicza,
3 kwietnia - piątek - (od 10.00) - Dunikowskiego, Miłosza, Norwida,
4 kwietnia - sobota - (od 14.00) - Różewicza, Przelotowa, Środkowa, Gajcego, Michałowskiego, Malczewskiego,
5 kwietnia - niedziela - (od 14.00) - Wrocławska, Długa, Ogrodowa, Prostopadła, Proletariacka, Odlewnicza.