Choć rok akademicki rozpoczyna się dopiero w październiku, część kleryków już teraz musiała opuścić rodzinne parafie.
Formacja seminaryjna obejmuje bowiem nie tylko studia filozoficzno-teologiczne, ale także wdrażanie w pracę duszpasterską przez praktyki w określonych przez seminaryjne władze parafiach.
- Praktyka duszpasterska to stały element formacji w naszym seminarium. Dzięki temu akolici, a później diakoni, mogą praktycznie zastosować zdobytą wiedzą, zmierzyć się z zadaniami, które być może już niedługo będą należały do ich codzienności. To również dobry czas na przyjrzenie się więziom we wspólnocie kapłańskiej, budowanie relacji z wiernymi świeckimi czy na naukę kościelnej administracji. Ale także czas praktyki katechetycznej czy sprawdzenie siebie w wierności zobowiązaniom wynikającym z przyjętych święceń - wyjaśnia ks. Tadeusz Chlipała, rektor świdnickiego seminarium.
Dla akolitów (po IV roku) to tylko miesiąc pracy, natomiast dla diakonów (po V roku), to miejsca, w których będą pomagać także w Adwencie i przez cały styczeń.
Po każdej zakończonej praktyce proboszczowie mają obowiązek wyrazić swoją opinię co do kandydatów na księży, odnosząc się do ich umiejętności liturgicznych, katechetycznych czy do formacji ludzkiej.
W galerii przedstawiamy diakonów i akolitów wraz z parafiami, do których trafią 29 sierpnia.