Strzegom. Nowi Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej przejdź do galerii

Przez trzy dni, od 28 do 30 sierpnia, blisko 20 szafarzy słuchało nauk dotyczących sakramentu, przy którym na co dzień asystują.

- Przeżywamy obecnie w Kościele w Polsce rok Eucharystii zatytułowany „Oto wielka Tajemnica Wiary”. Biskupi proponują, abyśmy przyjrzeli się temu czym jest Eucharystia. Wcześniej mogliśmy lepiej przyjrzeć się dwóm pozostałym sakramentom chrześcijańskiego wtajemniczenia, inicjacji chrześcijańskiej. Dzięki nim stajemy się zatem członkami Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa - wprowadzał w tematykę rekolekcji ks. Tomasz Gwizdek.

Przypomniał, że nie chodzi tu o Pierwszą Komunię Świętą, ale każdorazową Eucharystię, w której bierzemy czynny udział. Tak więc jak w przypadku sakramentu chrztu św. rodzi się nasza wiara, a w sakramencie bierzmowania dojrzewania, tak też Eucharystia jest sakramentem stawania się chrześcijaninem.

- Eucharystia ma być pokarmem na tej drodze do Pana Boga, na drodze wiary, który mnie wzmacnia i uzdalnia do kroczenia nią dalej. Dlatego chciałbym, abyśmy w tych dniach pochylili się nad jej przebiegiem i przyjrzeli się kolejnym elementom, by ta wiedza pozwoliła nam później lepiej w niej uczestniczyć – zapowiadał kolejne konferencje doktorant liturgiki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Pytał też samych szafarzy o ich przeżywanie liturgii, zwłaszcza tych, w których posługują. Zachęcał, by wówczas nie skupiać się jedynie na powierzonej funkcji, ale całą uwagę skierować na odbywające się na ołtarzu misterium.

Do kandydatów na nadzwyczajnych szafarzy słowo skierował także bp Adam Bałabuch przewodniczący liturgii, w czasie której 10 z nich przyjęło nową funkcję.

- Odczytaliście, że pełnienie tej posługi jest właśnie wolą Bożą wobec każdego z was. Dlatego po stosownym przygotowaniu, które przebiegało w tym roku w szczególnych warunkach, jesteście tutaj obecni, by przyjąć posługę związaną z rozdzielaniem, w nadzwyczajnych okolicznościach, Komunii św. swoim braciom i siostrom, a szczególnie chorym, którzy już często nie mogą samodzielnie przyjść do kościoła – mówił w homilii biskup pomocniczy diecezji świdnickiej.