Decyzję podejmą radni sejmiku wojewódzkiego. Kontrkandydatką Olga Tokarczuk.
Tytuł przyznany dotychczas m.in. kard. Henrykowi Gulbinowiczowi, Lechowi Kaczyńskiemu, Ryszardowi Kaczorowskiemu, Kornelowi Morawieckiemu czy też Janowi Miodkowi został ustanowiony w 2004 r. i jest przyznawany osobom, które swoją postawą i pracą, w szczególności na polu gospodarczym, społecznym i kulturalnym wniosły wkład w rozwój i podnoszenie konkurencyjności Dolnego Śląska, promocji regionu w Polsce i za granicą oraz przyczyniły się do kształtowania tożsamości regionalnej.
Kandydatury do nadania tego tytułu mogą zgłaszać członkowie kapituły, grupa co najmniej 10 radnych województwa, członkowie Zarządu Województwa Dolnośląskiego lub grupa co najmniej 1000 mieszkańców Dolnego Śląska.
Tym razem jednak zgłoszono dwie osoby. Laureatkę literackiej Nagrody Nobla zgłosili radni Koalicji Obywatelskiej, natomiast radni Prawa i Sprawiedliwości tytułem honorowego Dolnoślązaka chcieliby wyróżnić bp. Ignacego Deca.
Oprócz powszechnego szacunku, o którym w uzasadnieniu mówią radni klubu PiS, biskup senior ma na swoim koncie nie tylko zasługi w tworzeniu diecezji świdnickiej, której przez 16 lat był ordynariuszem. Wygłaszał bowiem liczne konferencje i prelekcje w całej Polsce i na świecie, jeszcze jako rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego (1992-2004) czy Metropolitalnego Seminarium Duchownego (1988-1995).
Nie zaprzestał działalności naukowej także po otrzymaniu sakry biskupiej 25 marca 2004 r. Jako biskup był zapraszany do ogólnopolskich mediów, ale i na ogólnopolskie sympozja czy debaty, godnie reprezentując Dolny Śląsk. Tegoroczne wyróżnienie go tytułem honorowego obywatela Dolnego Śląska zbiegłoby się z przekazaniem diecezji w ręce następcy, bp. Marka Mendyka.