Prawie 50 mężczyzn wzięło udział w dniu skupienia zorganizowanym przez ich opiekuna duchowego ks. Krzysztofa Papierza.
Konferencja o relacjach z Bogiem i innymi ludźmi, nabożeństwo majowe i adoracja Najświętszego Sakramentu wypełniły program modlitewno-formacyjnego spotkania Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej 22 maja w kościele pw. św. Piotra i św. Pawła w Strzegomiu.
Kulminacyjnym punktem była Msza św., której przewodniczył bp Adam Bałabuch. On również wygłosił homilię do zebranych mężczyzn nawiązując do dwóch apostołów - św. Piotra i św. Jana.
- Pierwszy papież był prawdziwym człowiekiem z krwi i kości. Nie ukrywał on także swoich słabości. Ewangeliści także nie ukrywali, że ten którego sam Jezus ustanowił swoim następcą, wyparł się Pana. Kiedy przyszła chwila próby powiedział: "nie znam tego człowieka". Ale kiedy Jezus spojrzał na niego, spojrzał z miłością, to Piotr potrafił wtedy gorzko zapłakać. Żałował, że wyparł się swojego Mistrza - charakteryzował pierwszego z apostołów.
Mówiąc o drugim zauważył, że oczekiwał on Mesjasza jak inni pobożni Żydzi. Tak trafił do grona uczniów Jana Chrzciciela, a później naprawiając sieci ze swoim bratem spotkali Jezusa.
- I to jego najwięcej Chrystus umiłował z powodu niezwykłej czystości serca i bezgranicznego przywiązania do swego Mistrza. Jan był powiernikiem świętych tajemnic Jezusa. On też został wyznaczony wraz ze św. Piotrem do przygotowania wielkanocnej Paschy - przypominał biskup pomocniczy.
Dziękował też Nadzwyczajnym Szafarzom Komunii Świętej za ich trwanie przy Chrystusie na wzór świętych apostołów.