W parafii św. Piotra i św. Pawła dziękowano za 75 lat oświaty rolniczej i 65-lecie Dolnośląskiego Zespołu Szkół.
Mszy św. z tej okazji przewodniczył bp Adam Bałabuch, który w homilii mówił o wdzięczności przede wszystkim wobec Boga.
- Przykładem dla nas w tym względzie jest sam Jezus Chrystus, który na miłość Ojca, od którego wszystko otrzymał, odpowiada nieustannym dziękczynieniem. Stąd też słyszymy tak często płynące z ust Chrystusa słowa: „Ojcze dziękuję Ci” (np. J 11,4). Każdy człowiek, tak jak Jezus, winien wyrażać swoją wdzięczność Ojcu, który jest w niebie. Bo przecież niczego nie mamy, czego byśmy nie otrzymali. Wszystko podarował nam Bóg w swojej nieskończonej ku nam miłości, i to począwszy od życia naturalnego, poprzez wszystko to, czego potrzebujemy do życia na ziemi, aż do życia nadprzyrodzonego włącznie - zauważył biskup.
Podkreślał, że nie ma jednak prawdziwej postawy wdzięczności wobec Boga bez wdzięczności wobec bliźniego, tak jak nie ma prawdziwej miłości Boga bez miłości bliźniego.
- Trzeba umieć dziękować tym, którzy żyją wokół nas. Istnieje przecież cały szereg spraw, które można zrekompensować jedynie serdecznym uśmiechem, życzliwym gestem czy przyjaznym słowem. Dlatego też nie powinniśmy sami zapominać o wdzięczności wobec innych. Każdy z nas jest w pierwszym rzędzie niewypłacalnym dłużnikiem swoich rodziców. I czymże możemy się im odwzajemnić za ich poświęcenie dla nas, jak nie właśnie pełną życzliwości wdzięcznością na co dzień - mówił bp Bałabuch, zachęcając również do wdzięczności wobec nauczycieli.
W ten sposób nawiązał do przeżywanych 18 czerwca jubileusz, zapraszając do wdzięczności na modlitwie, której wyrazem była zorganizowana tego dnia Eucharystia.
- Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za 75 lat oświaty rolniczej w Bożkowie i 65-lecie Dolnośląskiego Zespołu Szkół w Bożkowie. Obchodząc te jubileusze, uświadamiamy sobie za św. Janem Pawłem II, że „szkoła nie powinna nigdy tracić z oczu tego szczególnego zadania, jakie ma wypełniać. Nauczyciele i wychowawcy mają nie tylko zapewnić uczniom wysokiej jakości wykształcenie, ale winni też wpajać im wartości moralne i duchowe o fundamentalnym znaczeniu w życiu. Wszyscy - rodzice, nauczyciele, wychowawcy, duszpasterze - winni wspólnie angażować się na rzecz kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży. Winni też pamiętać, że to, czego nauczają, musi być poparte świadectwem ich życia. Młodzi ludzie są bowiem wrażliwi na świadectwo dawane im przez dorosłych, którzy są dla nich wzorem” - cytował dodając, że to, kim dzisiaj jesteśmy, zawdzięczamy Panu Bogu, rodzicom, ale też w znacznym stopniu szkole, nauczycielom i wychowawcom.