Wskazówek katechetom od 28 do 30 czerwca udzielał ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.

- W taki sposób dobierał fragmenty Pisma Świętego, by pokazać, jak radzić sobie z otaczającą nas rzeczywistością. Codzienny rachunek sumienia, wierność Bogu, a wobec uczniów otwartość i autentyczność - to recepta na sukces. Ksiądz profesor uczył także, że motywację do tej trudnej służby mamy czerpać właśnie ze słowa Bożego, które daje odpowiedzi na każde życiowe rozterki czy pytania - opowiada Małgorzata, uczestniczka rekolekcji.

Ostatniego dnia do katechetów dołączył bp Marek Mendyk. On również przekonywał ich, że słowo Boże proponuje konkretną drogę, która choć bardzo często jest trudna, wymagająca, przynosi obfite owoce.

- Zostaliśmy powołani do skupienia naszego życia na słuchaniu słowa, jakie każdego dnia kieruje do nas Bóg. W chwilach rozpaczy i lęku potrzeba kogoś, kto umie zaufać wbrew wszelkiej nadziei. W społeczności siejącej śmierć, słowo Boga jest życiem - zaznaczył, przestrzegając przed jego przeintelektualizowaniem.

Dalej zachęcał do refleksji nad swoim podejściem do słowa Bożego. - Przechowywane w sercu, rodzi uśmiech, daje ciepło, jest światłem, rodzi życie, przenika głębokości i zamysły naszego serca. Trzeba więc, abyśmy z wiarą i ufnością strzegli słowa. Wówczas przyniesie ono - w swoim czasie - plon obfity - dodał biskup świdnicki.

Odnosząc się do historii Abrahama, zauważył, że człowiekowi nie jest łatwo dopasować się do Bożych zamysłów. Prędzej czy później przychodzą chwile próby, w których trudno jest wytrwać.

- Bóg w ten sposób składa propozycję podjęcia drogi. Jeżeli tylko powiemy Bogu nasze "tak", to bardzo szybko zauważymy, że jest On gotów dać nam o wiele więcej, niż sami ofiarowaliśmy, ale także pokonać w nas wszelki strach. On bowiem pokonał śmierć i prowadzi nas ku krainie życia i swojej miłości - zakończył.

Rekolekcje dla katechetów zorganizował i prelegenta zaprosił ks. Marek Korgul, dyrektor wydziału katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej, który wraz z biskupem przyjechał na Mszę św.