Po raz drugi spod świdnickiej katedry grupa rowerzystów wyruszyła na pielgrzymkę do Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach prosząc o uwolnienie uzależnionych od alkoholu i innych używek.
Inicjatorem był ks. Rafał Chudy, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Na 28 sierpnia wraz z ks. Krzysztofem Orą zaplanowali pod patronatem kard. Stefana Wyszyńskiego wyprawę rowerową do Sulistrowiczek, na którą zaprosili świdniczan.
- Odzew był nie tylko ze stolicy diecezji, ale i innych okolicznych miejscowości. Zachęcaliśmy nie tylko wprawionych kolarzy, ale i tych początkujących, ponieważ trasa nie była bardzo wymagająca, a tempo chcieliśmy ustalić na dość spokojnym poziomie. Udało się przyciągnąć kilka nowych osób, które nie jechały z nami w ubiegłym roku. Wiemy, że byli też tacy, którzy przestraszyli się pogody – wyjaśnia ks. Rafał.
Przed katedrą do ruszających w drogę wyszedł bp Marek Mendyk, który pobłogosławił pielgrzymom i prosił o modlitwę w intencji przygotowujących beatyfikację Prymasa Tysiąclecia.
- Umieściliśmy kard. Wyszyńskiego nawet w plakacie reklamującym wyjazd wraz z jego słowami: „sprawa trzeźwości to walka o godność człowieka”. Ten przyszły błogosławiony nie raz zachęcał do walki z uzależnieniem m. in. przez uprawianie sportu. Wysiłek fizyczny motywuje do troski o zdrowie, a to wiąże się także z abstynencją – dodaje diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Rowerzyści dotarli na miejsce przed godz. 10, wzięli udział we Mszy św. i wrócili do Świdnicy przez Sobótkę, Sady i Mysłaków.