Ich celem, jak co roku, jest wznosząca się nad miastem Góra Krzyżowa.
W święto Podwyższenia Krzyża Świętego ulicami Strzegomia zorganizowana została Droga Krzyżowa, której celem była Góra Krzyżowa, najwyższe wzniesienie Wzgórz Strzegomskich. Począwszy od bazyliki pw. św. Piotra i św. Pawła, w towarzystwie harcerzy trzymających w dłoniach płonące pochodnie, zatrzymując się przy kolejnych stacjach – kamiennych krzyżach ustawionych przy ulicach miasta, spora grupa strzegomian modliła się w intencji odnowienia swojej relacji z Chrystusem po trudnych pandemicznych doświadczeniach.
– Potrzebne jest nam przebudzenie, zasłuchanie się w Pana Boga. Główną intencją jest, abyśmy spróbowali z Nim na nowo pochodzić, porozmawiać i usłyszeć, co chce do nas powiedzieć – mówi Agnieszka Lesiów ze wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Arka”. To właśnie ta wspólnota, kojarząca się raczej z radosnym uwielbieniem, odpowiadała ze organizację nabożeństwa. Jak jak przekonuje, wrześniowe święto jest dobrą okazją, żeby przypominać sobie, skąd wypływa źródło każdej radości. – Gdyby nie krzyż i śmierć Zbawiciela nigdy nie moglibyśmy cieszyć się i prowadzić uwielbienia. Ten moment przypomina nam, skąd wzięła się nasza radość. Nauczyłam się, aby patrząc na cierpienie, dostrzegać, co jest za krzyżem. Za krzyżem zaczyna się niebo! Krzyż ma dwie strony. Na jednej widzisz umęczonego Zbawiciela, ale druga strona pokazuje, że On umarł po to, żeby otworzyło się niebo dla ciebie – dodaje.
Nabożeństwo poprzedziła Msza św., podczas której ks. Adrian Fajkowski przekonywał, że podobnie jak biblijnych Izraelitów Bóg chce uwalniać każdego człowieka z niewoli. – Węża na pustyni podwyższono w kontekście konkretnego zagrożenia życia ludzkiego. Tak jak każdy, który popatrzył na węża, odzyskiwał zdrowie, tak my dzisiaj jesteśmy zaproszeni, aby pośrodku naszego życia, pośrodku naszego cierpienia postawić krzyż Jezusa Chrystusa. Pierwsze co mamy zrobić w chwili cierpienia, to patrzeć na Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego pośrodku naszego życia. To jest najskuteczniejsza metoda zwycięstwa. Im bardziej więc cierpisz, tym bardziej patrz na krzyż – zachęcał opiekun Odnowy w Duchu Świętym. On też przygotował rozważania czytane w trakcie drogi przez przedstawicieli różnych wspólnot z obu strzegomskich parafii.