Już po raz drugi s. Benedykta Karolina Baumann, dominikanka posługująca w diecezji świdnickiej, zabrała prowadzoną przez siebie grupę na Przegląd Teatrów Amatorskich "Kurtyna".

W ubiegłym roku Dzikie Koty zdobyły Złotą Kurtynę Pięciolecia za spektakl "Wesele" (więcej: Kurtyny 2020 wręczone). W tym roku natomiast zaprezentowana przez nich sztuka "Miłość zmartwychwstała" (więcej: "Miłość zmartwychwstała" na scenie, a w czasie epidemii na YouTubie) otrzymała dwie nagrody - Kurtynę Specjalną i Kurtynę Medialną.

- Było ciężko i zupełnie inaczej niż na poprzednich wyjazdach, ale przecież pięknie. Co zapamiętam? Walkę z przeciwnościami: kwarantannami, odpadnięciem kilkorga uczestników, trudnością ze zorganizowaniem prób, sypiącym się męskim wokalem, koniecznością osobistego zagrania jednej z ważniejszych ról za dziewczynę, która dzień przed spektaklem z przyczyn losowych zrezygnowała z wyjazdu - opowiada s. Benedykta.

Zwraca też uwagę na osoby, które szczególnie się poświęciły: Łukasza, który przyleciał specjalnie na festiwal samolotem z Austrii, Olę i Bartka, którzy "urwali się z ciężkich zajęć na ciężkich kierunkach". Wspomina też owacje na stojąco i łzy wzruszenia widzów. Oraz to, że połowa zespołu po występie popłakała się z emocji, a także ogromną życzliwość i profesjonalizm organizatorów. Przyznaje też, że główna nagroda należała się rewelacyjnemu spektaklowi teatru Reduta Śląska "Przycisk".