Zgromadzonych w świdnickiej katedrze duchownych bp Marek Mendyk prosił, by przez gorliwość dawali wiarygodne świadectwo Ewangelii Jezusa Chrystusa.
Składając im kapłańskie życzenia zachęcał do modlitwy, aby dobry Bóg odnowił w zebranych ducha gorliwości i służby.
- Nie jesteśmy panami w tym świecie. Jesteśmy sługami. Ludzie nigdy nie mogą odnosić wrażenia, że skrupulatnie przestrzegamy naszych godzin pracy, a przed nimi i po nich należymy wyłącznie do samych siebie. Kapłan nigdy nie należy do siebie. Ludzie muszą widzieć naszą gorliwość, poprzez którą dajemy wiarygodne świadectwo Ewangelii Jezusa Chrystusa. Prośmy zatem Pana, aby nas napełnił radością swego orędzia, abyśmy mogli z radosną gorliwością służyć Jego prawdzie i Jego miłości - apelował.
Wcześniej zwrócił uwagę na znaki towarzyszące przyjęciu święceń kapłańskich. Zauważył, że w centrum obrzędów jest starożytny gest nałożenia rąk, przez który Bóg wziął każdego z nich w swoje posiadanie, mówiąc: „Odtąd należysz do Mnie”.
- Pamiętamy też, że nasze dłonie zostały namaszczone olejem będącym znakiem Ducha Świętego i Jego mocy. Dlaczego właśnie dłonie? Dłonie człowieka są narzędziem jego działania; są symbolem jego zdolności zmagania się ze światem, właśnie „wzięcia go w nasze ręce”. Pan nałożył na nas ręce, a teraz chce naszych rąk, aby w świecie stały się Jego rękami. Pragnie, żeby nie były już narzędziem służącym do zawłaszczania sobie rzeczy, ludzi i świata, aby uczynić go naszą własnością, ale żeby przekazywały Jego boski dotyk, oddając się na służbę Jego miłości. Pragnie, żeby były narzędziem służby, a więc wyrazem posłannictwa całej osoby, stającej się Jego poręczycielem i niosącej Go ludziom - wyjaśniał biskup świdnicki.
Dodał, że jeśli ręce człowieka są symbolem jego zdolności oraz ogólnie techniki jako władzy rozporządzania światem, to dłonie namaszczone powinny być znakiem jego zdolności obdarowywania, twórczego zmysłu w kształtowaniu świata z miłością, niejako podnoszeniu świata na wyższy poziom jakości i życia, funkcjonowania. Prosił też, by materia używana do Eucharystii była nie tylko taka, która jest akceptowana przez Kościół, ale najwyższej jakości. Podkreślał, że dotyczy to zarówno chleba, jak i używanego wina.
Na koniec wręczył listy gratulacyjne obchodzącym w tym roku swoje jubileusze kapłaństwa i włączył do grona kanoników kapituły katedralnej ks. Krzysztof Orę (mianując go kanonikiem gremialnym) i ks. Włodzimierza Binkowskiego (jako kanonika honorowego).