Wpisany w zabudowę ul. Kotlarskiej kościół św. Józefa Oblubieńca NMP od 250 lat przyciąga nie tylko swoim pięknem, ale i atmosferą. Gdy na zewnątrz zgiełk i hałas, wewnątrz można w ciszy spotkać się z eucharystycznym Jezusem.
Studnia. To jedyne, co na dziedzińcu zostało po średniowiecznej zabudowie miejsca, które dziś zajmują kościół św. Józefa i przylegające do niego budynki przyklasztorne. Przypomniał o niej Dobiesław Karst, dyrektor Muzeum Dawnego Kupiectwa, gdzie 16 lipca odbyła się konferencja naukowa zorganizowana z okazji 250. rocznicy konsekracji świątyni.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.