Kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej walczyło w niedzielę ze skutkami intensywnych i długotrwałych opadów deszczu w regionie. Najtrudniejsza sytuacja wystąpiła na terenie gminy Marcinowice.
Woda na drogach, liczne podtopienia, zalane piwnice i rzeki, które wylały z koryt - to efekt burz i ulewnych deszczy, które od soboty nawiedziły powiat świdnicki. Na Dolnym Śląsku od dwóch dni utrzymuje się ostrzeżenie 2. stopnia IMGW dla większości powiatów i będzie obowiązywał do godz. 14.
Z miejscowych gmin najbardziej ucierpiały Marcinowice, gdzie przebieg działań ratunkowych obserwował wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. Tam również najwięcej pracy miały służby ratunkowe.
- W Zebrzydowie woda już opada, jednak doszło do poważniejszego zalania kilkunastu domów. W Szczepanowie, gdzie poziom wody również powoli opada, także doszło do zalania kilku domów - w tym jednego poważnie. W sumie w działaniach na terenie czterech miejscowości gminy Marcinowice brało udział 27 zastępów straży pożarnej - mówi mł. bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Gwałtowne opady deszczu spowodowały liczne podtopienia także w kilku miejscowościach w gminie Świdnica.
„Drodzy mieszkańcy gminy Świdnica, straty, które odnotowują sąsiedzkie gminy po przejściu gwałtownych ulew ,są zatrważające. Sytuacja w gminie Świdnica, choć nieco bardziej optymistyczna, jest na bieżąco monitorowana. Przez teren naszej Gminy przechodzi obecnie fala wezbraniowa na rzece Piławie. Rzeka ta wystąpiła z koryta na terenie Grodziszcza, Niegoszowa, Makowic oraz Krzyżowej. Dodatkowo w Krzyżowej mogą wystąpić utrudnienia w ruchu ze względu na zamknięcie dróg. Woda rozlała się głównie na terenach rolniczych, wolnych od zabudowy i nie spowodowała większych strat w infrastrukturze. Na bieżąco monitorujemy stany rzek na terenie gminy, a niezastąpieni druhowie z gminnych Ochotniczych Straży Pożarnych czuwają w newralgicznych miejscach, aby móc jak najszybciej reagować w razie ewentualnej potrzeby” - informuje Urząd Gminy Świdnica.
W Dzierżoniowie o godz. 19 odbyło się kolejne posiedzenie gminnego i powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Większe podtopienia odnotowano m.in. we Włókach, Mościsku i Piławie Dolnej.
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w regionie przekroczenie stanu alarmowego odnotowano na rzece Piławie w Mościsku (pow. dzierżoniowski), gdzie o godzinie 18 poziom wody wynosił 256 cm, przy stanie alarmowym ustalonym na poziomie 250 cm. Stan ostrzegawczy cały czas jest przekroczony na rzece Bystrzycy w Kraskowie. Zgodnie ze wskazaniami stacji pomiarowej o godzinie 18 poziom wody wynosił tam 238 cm, przy stanie ostrzegawczym 200 cm. W poniedziałek synoptycy prognozują opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym - od 40 do 60 mm, a miejscami do 80 mm.