Coraz więcej parafii wzywa pomocy św. Michała Archanioła
Apel biskupa o modlitwę za przyczyną wodza niebieskich zastępów spotkał się z ogromną aprobatą zarówno w diecezji, jak i poza jej granicami. To nie jedyna inicjatywa związana z tym świętym.
Archiwum prywatne
Kiedy na początku października biskup świdnicki Marek Mendyk opublikował prośbę dotyczącą odmawiania po zakończonej Mszy św. modlitwy do św. Michała Archanioła, nic nie wskazywało na to, że odbije się ona tak szerokim echem. O inicjatywie bardzo szybko zaczęły pisać ogólnopolskie, a nawet zagraniczne portale. Niektóre z nich pytały o popularność tego zwyczaju.
- Podejrzewam, że miały na to wpływ dwie okoliczności. Po pierwsze, widać rodzącą się w Kościele pewną „nową demonologię”. Dzisiaj to dość popularna przestrzeń dotycząca opętań czy rodzajów demonów. O ile się orientuję, taka nowa demonologia przybyła z nurtów protestanckich, częściowo z Afryki, i dość łatwo się przyjmuje. A po drugie - w pewnym sensie - jej popularność może się wiązać z przebudzeniem tej modlitwy w nurtach tradycyjnych. W liturgii przedsoborowej od czasów papieża Leona Wielkiego ta modlitwa była odmawiana jako część tzw. „modłów Leonowych”, które miały na celu walkę z herezjami grożącymi Kościołowi - wyjaśniał ks. Dominik Ostrowski dla portalu catolico.stacja7.pl
Popularnością cieszy się jednak nie tylko sama modlitwa, ale i peregrynacja figury wodza niebieskich zastępów z Gargano. W ostatnim miesiącu na jej trasie znalazły się dwie parafie: NMP Królowej Polski w Świdnicy (15-17 września 2023 r.) i św. Józefa Robotnika w Wałbrzychu.
Przybycie wizerunku św. Michała Archanioła połączono w Świdnicy z rekolekcjami, które poprowadził ks. Jan Juszko, michalita z Białorusi, a w Wałbrzychu z misjami świętymi, które głosił ks. Robert Ryndak. Obaj mówili o objawieniach i cudach związanych z anielskim wojownikiem, ale też zachęcali do przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła.
- Chciałbym, aby te wszystkie objawienia czy cuda były tylko tłem do refleksji dotyczącej naszego życia. Uświadamialiśmy to sobie przez cały ten okres misji świętych i chciałbym to dzisiaj przypomnieć, że największym darem, jaki nosimy w sobie, jest dziecięctwo Boże, łaska uświęcająca - podkreślał michalita goszczący w górniczym mieście od 25 do 29 października.
W tym czasie św. Michała Archanioła do siebie zaprosiła również parafia św. Wawrzyńca w Śmiałowicach, gdzie ks. prof. Bogdan Ferdek uroczyście wprowadził jego figurę do świątyni.
