W niedzielę 12 maja przy Oratorium św. Jana Bosko odbył się doroczny festyn rodzinny zorganizowany przez siostry salezjanki.
Jak podkreśla siostra Joanna Wojciechowska, przełożona wspólnoty, festyn ma na celu stworzenie przestrzeni do wspólnego świętowania. – Festyn jednoczy wszystkie miejsca, gdzie pracujemy: przedszkole, oratorium i I LO. Obecni są też członkowie świeckiej gałęzi Rodziny Salezjańskiej. To są osoby młodsze i starsze, które dzielą z nami pasję do wychowania młodego pokolenia – mówi salezjanka.
Dodaje, że impreza miała charakter otwarty dla wszystkich mieszkańców Dzierżoniowa i zgromadziła liczne rodziny nie tylko obecnych, ale i byłych wychowanków sióstr. – To bardzo ważne, że są z nami byli podopieczni, nawet ci w klasach maturalnych. Niektórzy pomagają jako wolontariusze. Dołączyły również uczennice I LO, w ramach wolontariatu misyjnego prowadzonego przez katechetkę ze zgromadzenia – dodaje.
Zwróciła również uwagę na wymiar duchowy wydarzenia, które co roku przypada w okolicach 13 maja we wspomnienie współzałożycielki salezjanek św. Marii Dominiki Mazzarello. – Ona wraz ze św. Janem Bosko założyli nasze zgromadzenie Córek Marii Wspomożycielki, bo taka jest nasza pełna nazwa. Czerpiemy od niej nasz charyzmat, który jest ukierunkowany na młodzież, ich wychowanie i edukację. Troszczymy się o ich życie doczesne, aby było dobre mądre i Boże, ale także naszym zadaniem jest doprowadzić ich do życia wiecznego. Nie planowaliśmy specjalnie festynu w Uroczystość Wniebowstąpienia, lecz dzięki temu jeszcze bardziej Pan Bóg pokazuje nam, że wszyscy zmierzamy do nieba – tłumaczy.
W programie znalazły się m.in. gry i zabawy, konkursy, licytacje, turniej szachowy, fotobudka czy malowanie twarzy. – Potrzebujemy takich spotkań rodzinnych – podsumowuje s. Joanna.