Jubileuszowa edycja potrwa w Świdnicy od 17 do 19 października. Tematem tegorocznego spotkania będzie równowaga między mówieniem a słuchaniem.
W dniach od 17 do 19 października 2025 roku Świdnica stanie się centrum dialogu małżeńskiego, duchowości codzienności i spotkania, które nie potrzebuje nadmiaru słów. Pod hasłem „Słowo i milczenie” odbędzie się jubileuszowy, XV Ogólnopolski Kongres Małżeństw – wydarzenie tworzone z myślą o parach małżeńskich, które chcą budować swoją relację świadomie, z uwagą i otwartością na drugiego człowieka.
Organizatorzy zapowiadają bogaty program obejmujący konferencje, świadectwa, koncert, wspólną modlitwę oraz Bal XV-lecia. Gościem specjalnym będzie m.in. Stanisława Celińska, której koncert zaplanowano na sobotni wieczór. Nowością będzie uroczysty bal w hotelu Maria w Wałbrzychu, organizowany z okazji jubileuszu kongresu. Wśród prelegentów znajdą się zarówno duchowni, jak i świeccy – specjaliści, duszpasterze, małżonkowie, psycholodzy i osoby życia konsekrowanego, którzy przybliżą tematykę relacji, komunikacji, duchowości i wyzwań codzienności.
Podczas jubileuszowego kongresu prelekcje wygłoszą m.in: ks. dr hab. Piotr Kieniewicz, dr hab. Anna Rambiert‑Kwaśniewska, dr Monika Sobień‑Górska, ks. dr Krzysztof Porosło, Małgorzata i Krzysztof Nyczowie, Agnieszka i Sylwester Baczkowscy, Bogna Białecka, Maja i Krzysztof Sowińscy.
Współorganizatorzy wydarzenia, Joanna i Artur Bednarscy z Fundacji Małżeństwo i Rodzina, podkreślają, że formuła kongresu nie zamyka się wyłącznie w wykładach i modlitwie. To także przestrzeń obecności, bliskości i zwyczajnych gestów. – Nie ślubowaliśmy, że się nie zmienimy. Ślubowaliśmy, że się nie opuścimy – mówią, wskazując, że duchowość małżeńska to nie teoria, ale codzienność przeżywana razem. W ich rozumieniu mistyka małżeństwa nie dzieje się tylko w modlitwie, ale również wtedy, gdy wyrzuca się śmieci, zmienia pieluchę czy gotuje obiad – jeśli robi się to z miłością, dla drugiego.
Tegoroczne hasło kongresu – „Słowo i milczenie” – to zachęta do refleksji nad równowagą pomiędzy mówieniem a słuchaniem, między ekspresją a obecnością. – Czasem oczekujemy od codzienności poezji, a życie to najczęściej proza. Ale jeśli w tej prozie potrafimy się odnaleźć i być nie obok siebie, ale dla siebie, to już jest duchowość –zauważa Artur Bednarski.
Organizatorzy podkreślają również, że kongres to nie tylko wydarzenie dla osób zaangażowanych religijnie czy przynależących do wspólnot. – Chcemy, żeby kongres był dla każdego – także dla tych z przedsionka Kościoła. Chcemy stworzyć przestrzeń bezpieczną i otwartą, bez dzielenia na wspólnoty, bez przymusu. Ludzie mogą po prostu przyjść i słuchać – mówi Joanna Bednarska. To właśnie autentyczność, otwartość i szacunek dla różnorodnych doświadczeń uczestników są zdaniem organizatorów tym, co sprawia, że kongres trafia do coraz szerszego grona.
Tradycyjnie jednym z ważnych punktów programu będzie modlitwa – wspólna Eucharystia, możliwość spowiedzi i adoracji. Jednak dla wielu uczestników równie ważne są rozmowy w kuluarach, spotkania przy kawie i dzielenie się doświadczeniem życia we dwoje. – Kongres to przestrzeń dzielenia się doświadczeniem. To szansa, by jako małżonkowie przeżyć i usłyszeć coś razem. Kongres nie jest wydarzeniem dla wybranych, ale dla tych, którzy chcą zainwestować w swoją relację – podsumowuje Artur Bednarski. – Życie to proces. Ciągle uczymy się siebie nawzajem. Kongres daje przestrzeń, by zobaczyć, że zmiana jest dobra, że rozwój jest możliwy. A najważniejsze to nie bać się zmiany. Bo to znaczy, że żyjemy – dodaje Joanna.
Zapisy trwają na stronie internetowej kongresmalzenstw.pl.