Bawią się świetnie

xrt

publikacja 09.09.2012 01:15

Niektórzy mówią wprost: motor jest lepszy od kobiety. Wydaje się, że faktycznie są takie egzemplarze, którym trudno się oprzeć.

Niewielu potrafi oprzeć się takiemu urokowi Niewielu potrafi oprzeć się takiemu urokowi
od 7 do 9 września Świdniczanie mogli po raz ósmy nacieszyć oczy cudeńkami na dwóch kołach
ks. Roman Tomaszczuk/gn

Po raz ósmy Klub Rider FG Świdnica zorganizował Motofestiwal, który cieszy się coraz większą popularnością wśród miłośników motocykli. Darek, szef przedsięwzięcia, liczy na to, że w tym roku padnie kolejny rekord frekwencji 350 maszyn w parku maszynowym. – Jeden z nas przejechał 2100 km, żeby tylko być z nami – mówi o koledze ze Szkocji.W tej chwili Klub Rider FG Świdnica to 20 osób. – Zlot jest dla nas próbą sił, charakterów, okazją do poznawania się i zacieśniania relacji – wylicza efekt tygodni poświęconych na przygotowanie imprezy.

Motocykliści bawią w Świdnicy od 7 września. Oprócz koncertów, zawodów i wycieczek cieszą się przede wszystkim swoim towarzystwem: wymieniają się informacjami o maszynach, podziwiają kolejne zdobycze i efekty modernizacji, opowiadają historie o kumplach – są pasjonatami, którzy na pierwszym miejscu stawiają błyszczące chromem cudeńka.

Rider FG Świdnica bierze udział w licznych akcjach charytatywnych na rzecz dzieci z domów dziecka i szkół specjalnych, organizuje zbiórki pieniędzy i krwi. – Stanowimy grupę ludzi w różnym wieku i o różnym statusie społecznym, reprezentujemy przeróżne zawody, ale wiek czy zasobność portfela są dla nas zupełnie nieistotne – deklarują. – Najważniejsze są przyjaźń i pasja, która nas połączyła, wspólne pokonywanie kilometrów i życie z ideą „LIVE TO RIDE – RIDE TO LIVE”.