Ignoranci?

Ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 02/2013

publikacja 10.01.2013 00:15

W dniu skupienia dla narzeczonych biorą udział ludzie, którzy wciąż chcą aborcji na życzenie, nie wiedzą, co to jest naprotechnologia i popierają in vitro.

 Narzeczeni chwalą sobie nowy program przygotowania do małżeństwa Narzeczeni chwalą sobie nowy program przygotowania do małżeństwa
ks. Roman Tomaszczuk

Po ośmiu spotkaniach tematycznych poruszających kwestie etyki, psychologii i teologii małżeństwa przychodzi czas podsumowania: dzień skupienia. Młodzi mają wziąć w nim udział – tak chce biskup, bo jest przekonany, że doświadczenie wiary nie może ograniczać się do wysłuchania konferencji. Myli się jednak ten, kto uważa, że przygotowanie do małżeństwa (tzw. kurs przedmałżeński) może naprawić to, co zepsuł liberalizm etyczny, konsumpcjonizm w dążeniach i pragmatyzm w mierzeniu się z wyzwaniami.

Lubią nauki,

ale się nie uczą. Bo z ankiety, jaką przeprowadzili organizatorzy dnia skupienia dla narzeczonych, wynika, że choć oprócz jednego wszyscy uczestnicy spotkania są zdania, że nauki przedmałżeńskie są potrzebne, to jednak niemalże wszyscy nie mają pojęcia, co to jest naprotechnologia!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.