Otworzyli młodych

ks. Łukasz Czaniecki

|

Gość Świdnicki 33/2013

publikacja 15.08.2013 00:15

Ewangelizacja. Wakacyjna stagnacja parafialna bywa tylko pozorna.

 Modlitwa na Stadionie Narodowym – podsumowanie „Wakacji z Bogiem” Modlitwa na Stadionie Narodowym – podsumowanie „Wakacji z Bogiem”
Zdjęcie ks. Łukasz Czaniecki

Co robią księża na wakacjach? Odpoczywają – to też. Wielu jednak nie robi tego w Chorwacji pod żaglami czy leżąc plackiem gdzieś w Międzyzdrojach, ewentualnie spacerując w towarzystwie swojej rodziny ulicami, niech będzie Sandomierza czy modnej ostatnio Barcelony.

„Posejnale” znaczy wolność

Po Sejnach jest już tylko „posejnale” i granica. Koniec Polski lub jej początek. Dzika przyroda, daleko od wielkomiejskiej cywilizacji. Las, jezioro, cisza i pustka, czyli doskonałe miejsce na rekolekcje, bo przecież nie na wakacje. Bo? – bo brak tu dyskotek, dobrych klubów, klimatu all inclusive, czyli tego, czego dzisiejsi wczasowicze, szczególnie młodzi, pragną najbardziej. Jest za to sporo wolnego czasu, sprawdzona formuła i sprawdzeni ludzi. Młodzież ziemi kłodzkiej, ta sama, która przez cały rok formacyjny jest zaczynem wielu Bożych dzieł w diecezji, przez tydzień odkrywała, że wiara to nie jest dodatek do życia, ale to samo życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.