Misyjne Kwietniki

mj /ar

publikacja 21.10.2013 22:08

Tegoroczna Niedziela Misyjna, która rozpoczęła Tydzień Misyjny, w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Kwietnikach (dekanat Bolków) miała szczególny przebieg.

Misyjne Kwietniki   O. Jerzy Panek opowiadał dzieciom o pracy misyjnej Alicja Rychlicka Na zaproszenie proboszcza ks. Marka Kruka wspólnotę parafialną odwiedził wyjątkowy gość, misjonarz o. Jerzy Panek. O. Jerzy we wszystkich kościołach filialnych głosił słowo Boże i opowiadał o misjach. Dopełnieniem Dnia Misyjnego była Msza św. w Kwietnikach, gdzie dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego zaprezentowały inscenizację misyjną pt. „Róże św. Tereski”.

Święta Tereska od Dzieciątka Jezus, choć nigdy nie wyjechała na misje, swoim cierpieniem, modlitwą i wielką miłością wspierała misjonarzy. Jak tłumaczyła, każdy dobry uczynek może być płatkiem róży podarowanym Panu Jezusowi, a składając płatek do płatka zbiera się kosze pełne róż, które można ofiarować za posługujących na misjach.

O. Jerzy, który mówił przede wszystkim do dzieci, skierował także kilka misjonarskich słów do całej wspólnoty uczestniczącej w Eucharystii, podkreślając rolę cierpienia i miłości, które przynoszą szczególnie obfite owoce.

Każdy obecny na Eucharystii otrzymał misyjne zadanie, aby w swoim środowisku świadczył słowem oraz czynem o miłości Boga i Jego wielkim miłosierdziu.

Misyjne Kwietniki   Alicja Rychlicka Misyjne Kwietniki   Alicja Rychlicka

 

 

 

O. Jerzy Panek   O. Jerzy Panek
Alicja Rychlicka
O. Jerzy Panek urodził się 1954 r. w sąsiadujących z Kwietnikami Paszowicach.  Ukończył LO im. Księcia Bolka I w Jaworze. Po maturze studiował w seminarium we Wrocławiu, z którego przeniósł się do Seminarium Księży Werbistów w Pieniężnie. Studia teologiczne ukończył w Portugalii, gdzie otrzymał święcenia diakonatu. Święcenia kapłańskie otrzymał 28 marca 1982 r. w Angoli. Posługę kapłańską pełnił w Afryce przez prawie 18 lat. Jego misja obejmowała obszar 600 km kw., a praca misyjna była pełna poświęceń i wyrzeczeń. Zmagał się z niebezpieczeństwem i samotnością. Budował w buszu kościół, nauczał i leczył. Pracował wśród biednych i trędowatych. Nieraz ocierał się o śmierć, zwłaszcza wtedy, gdy leżał ciężko pobity wśród zamordowanych kolegów misjonarzy.

Jest czynnym kapłanem. W Polsce nie ma swojej parafii. Posługę duszpasterską pełni z daleka od bliskich mu ludzi. Jego macierzysta parafia znajduje się w Portugalii, tam też często rezyduje i spowiada w Fatimie.