SOS - Koniec to za mało

ks. Roman Tomaszczuk

publikacja 18.11.2013 06:43

Prawdą jest, że świątynia jerozolimska była jedną z najpotężniejszych budowli starożytności. Wydawała się więc nie do ruszenia.

Komentarz egzystencjalny (53 s):

SOS - słowo o Słowie. 33 Niedziela Zwykła
Kamil Gąszowski

Komentarz historyczno-kulturowy (Łk 21, 5-19):

SOS - Koniec to za mało   Czasami Chrystusowe: – Włos z głowy wam nie zginie – brzmi mało przekonywająco. ks. Roman Tomaszczuk /GN 5 Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, powiedział:

Prawdą jest, że świątynia jerozolimska była jedną z najpotężniejszych budowli starożytności. Wydawała się więc nie do ruszenia.

6 «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony».

Izraelici oczekiwali sądu, nie dopuszczali jednak myśli, że Bóg mógłby pozwolić na zburzenie świątyni. Przepowiednia Jezusa spełniła się z grubsza po czterdziestu latach od jej wypowiedzenia.  

7 Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?» .

Odpowiedź Jezusa jest w stylu ówczesnych rabinów: łączą ze sobą wydarzenia kierując się nie tyle chronologią co ich sensem. Dlatego odpowiedź Jezusa zawiera dwa wątki: czas zniszczenia świątyni i czas końca świata.

8 Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem" oraz: "Nadszedł czas". Nie chodźcie za nimi!

Fałszywi prorocy byli czymś zwyczajnym w ówczesnym pejzażu Izraela. W 130 roku wystąpił ostatni z nich: Bar Kochba, którego rabbi Akiba ogłosił prawdziwym Mesjaszem.

9 I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec». 10 Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. 11 Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.

Wojny i przewroty to typowy element zwiastowania końca świata. Jezus zwraca na nie uwagę, ale jednocześnie zapewnia, że do samego końca życie będzie się toczyła normalnie.

12 Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników.

Synagogi były lokalnymi zgromadzeniami, które naturalnie nadawały się do sprawowania sądów. Kara chłosty polegała na wymierzeniu 13 uderzeń w piersi i 26 w plecy. Więzienia natomiast nie służyły wówczas do odbywania kary, ale do przetrzymywania oskarżonego do czasu procesu. Można było także być skazanym m.in. na: śmierć, sprzedanie w niewolę, wygnanie czy konfiskatę majątku.

13 Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. 14 Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. 15 Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić.

Jezus mówi o powszechności prześladowania co zakłada także powszechność głoszenia Ewangelii.

16 A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią.

Zdrada wobec członków własnej rodziny była wówczas ogromną podłością.

17 I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. 18 Ale włos z głowy wam nie zginie. 19 Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie

Jeśli rzeczywiście Łukasz napisał swoją ewangelię po roku 64, wówczas już był świadkiem wielkich prześladowań za czasów Nerona. Zginęły wtedy tysiące chrześcijan. Nie mogło mu więc chodzić o ocalenie życia biologicznego ale życia wiecznego.