Na rowerze ze stacji


Gość Świdnicki 04/2014

publikacja 23.01.2014 00:00

O ojcu chrzestnym, śpiewach w altance i dobrej pamięci opowiadają bracia Golcowie.


Na rowerze ze stacji
 Ks. Roman Tomaszczuk /GN

Ks. Roman Tomaszczuk: Świdnicę odwiedzacie z koncertami – sześć lat temu kolędowaliście i podobnie było teraz, 
19 stycznia.


Łukasz Golec: Faktycznie, koncertowo, ale nie anonimowo. Mimo że grywamy w wielu miejscach, to jednak pamięć mamy dobrą i kojarzymy miejsca, klimat, ludzi. Podobnie z naszymi wizytami w Świdnicy. Cieszymy się, że najpierw mieliśmy uznanie u księdza infułata, a teraz u nowego proboszcza, ks. Rafała Kozłowskiego. Z nim jednak znamy się jeszcze z Kamieńca Ząbkowickiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.