Czas Ducha Świętego

xrt

publikacja 08.03.2014 23:26

Wielkopostny dzień skupienia dla księży był okazją do uświadomienia sobie nie tylko tego, jak mocna rozgrywa się dzisiaj walka o ludzkość, ale także jaki jest Boży sposób na zwycięstwo dobra, prawdy i piękna.

Czas Ducha Świętego - Najpierw Jezus, potem cała reszta - przepis na zwycięskie życie - przekonywał Lech Dokowicz ks. Roman Tomaszczuk /GN

8 marca pierwsza grupa księży odprawiła swój wielkopostny dzień skupienia. Spotkanie rozpoczęto adoracją Najświętszego Sakramentu, po której kilkudziesięciu kapłanów celebrowało Mszę św. pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca. Hierarcha w homilii przekonywał, że każdy człowiek, żeby doświadczyć prawdziwej wolności, musi najpierw uznać się za grzesznika, za spętanego duchowo. Wtedy dopiero zacznie rozglądać się w poszukiwaniu kogoś, kto będzie mógł wyrwać go z ciemności, kto przetnie więzy. Cała sztuka mądrego życia polega na rozpoznaniu i przyjęciu Tego, który jako jedyny ma władzę i moc zwrócenia człowiekowi wolności. Gdy pozwoli Mu się na działanie, okazuje się, że można żyć w świetle, pokoju i radości.

Druga część spotkania odbyła się w sali "Bolko" Świdnickiego Ośrodka Kultury. Lech Dokowicz poprowadził księży przez trudne tematy działania osobowego zła w świecie, duchowej walki i zagrożeń oraz odpowiedzialności, jaka ciąży na kapłanach. – Kościół musi być świadom tego, co się dzieje - przekonywał i dając świadectwo swego nawrócenia, głosił Ewangelię o miłosierdziu Boga, przez które dokonuje się ocalenie świata. Przestrzegał księży przed aktywnością, która nie jest wprost skierowana na zbawienie dusz. – Ładuje się tyle energii i czasu w mury, a ludzie giną! – ostrzegał i nie popadał w pesymizm, ale zachęcał księży do ryzyka żarliwego nawrócenia i odnowienia więzi z Duchem Świętym, tak, by stać się Jego narzędziem, bo skoro Dwunastu potrafiło dwadzieścia wieków temu dokonać tak wiele, to co dopiero tysiące duchownych dzisiaj. – Bo problemem współczesnego świata nie jest potęga zła, ale letniość katolików, różnych stanów, różnego wieku i różnych powołań – mówił. – Ludzie dzisiaj zajmują się wszystkim, tylko nie zbawieniem – powtórzył, a następnie wskazał na ratunek dla świata: Kościół katolicki. 

Projekcja filmu "Duch" zrealizowanego przez Lecha Dokowicza, była okazją do poznania dzieła i posługi m.in. o. Antonella i o. Enrique, którzy w czerwcu przyjadą do Wambierzyc (dla kapłanów), Dzierżoniowa (dla młodzieży) i do Świdnicy (dla wszystkich diecezjan), by głosić Ewangelię i dawać świadectwo mocy Boga oraz wielkości obecności Ducha Świętego działającego tu i teraz. 

Za tydzień swój wielkopostny dzień skupienia przeżywać będzie druga grupa kapłanów.