Ubezpieczenie na niebo

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 15/2014

publikacja 10.04.2014 00:00

W parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Świebodzicach podczas jednej z tegorocznych wielkopostnych Mszy św. doszło do niecodziennego wydarzenia. Prawie 100 osób przyjęło szkaplerz Matki Bożej z Góry Karmel.

Ks. Krzysztof Papierz zachęca kolejne osoby do nałożenia szkaplerza Ks. Krzysztof Papierz zachęca kolejne osoby do nałożenia szkaplerza
Mirosław Jarosz /GN

Szkaplerz wywodzi się od Braci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Kiedy w XIII pojawiła się groźba kasaty zakonu, św. Szymon Stock, ówczesny generał Zakonu, zwrócił się do Matki Bożej z prośbą o ratunek. Jego prośba została wysłuchana. W nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. Maryja wskazała mu na szkaplerz, część habitu zakonnego, czyniąc z niego znaki swej opieki. Następnie obiecała wyprosić wszystkim wiernie noszącym szkaplerz łaskę zbawienia, mówiąc m.in. „Każdy, kto w nim umrze, nie zazna ognia wiecznego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.