Wewnętrznie wolni

Gość Świdnicki 21/2014

publikacja 22.05.2014 00:00

„Z Maryją do Jezusa. On uzdrawia” – hasło rodzinnych pątników wyjaśnia ks. Paweł Antosiak.

Wewnętrznie wolni Ks. Roman Tomaszczuk /GN

Ks. Roman Tomaszczuk: Czy w tym roku do Wambierzyc przyjadą tylko ludzie pokaleczeni i rozbici?

Ks. Paweł Antosiak: – Fakt, że Diecezjalna Pielgrzymka Rodzin jest poświęcona uzdrowieniu relacji małżeńskich i rodzinnych, może coś takiego sugerować. Ktoś może powiedzieć: u mnie wszystko jest w porządku, kochamy się, dzieci są nam posłuszne, wnuki szczęśliwe. To oczywiście bardzo dobrze, jednak wokół nas jest wiele rozbitych, poranionych i nadszarpniętych relacji między małżonkami, między rodzicami i rodzeństwem. Naprawdę każdy znajdzie wiele powodów, by wzbudzić intencję pielgrzymowania do Królowej Rodzin z prośbą o to, by Ona prosiła o łaskę wolności wewnętrznej i duchowej siły, której dawcą jest Jezus Chrystus.

O tym, co dzieje się w przeciętnej polskiej rodzinie, łatwo można się dowiedzieć z lektury „Rozpalić serca”.

– O tej książce Ksiądz już pisał i cieszy nas bardzo, że stała się ona bardzo dobrym narzędziem obudzenia sumień. Jej lektura, choć niekiedy bardzo trudna i wymagająca emocjonalnie, mobilizuje do krytycznej oceny kondycji rodzinnych więzi. To cieszy, bo w ten sposób można wejść na drogę porządkowania relacji, pogłębiania ich i oczyszczania. W Wambierzycach w tym roku będziemy się o to żarliwie modlić. Nie mamy wątpliwości, że Pan Jezus chce naszej wewnętrznej wolności, czyli zerwania z grzechem i życia w łasce.

Jak się przygotować do tej pielgrzymki?

– Tylko Jezus jako Syn Boży ma moc przywracać człowieka do stanu życia w pełni. Przyjście Mesjasza przerwało łańcuch zła, daje wyzwolenie, które jest tak mocne, że porównywać je można do nowego aktu stworzenia, więc Jezus nie tyle „zalecza” ludzkie zranienia duchowe, ale daje nam możliwość życia zbawionych i jako takich obdarowujących się wzajemną miłością, tak jak On nas umiłował. Jeśli chcemy otworzyć się na wszystkie dary, jakie Pan dla nas przygotował podczas tej pielgrzymki, to bez wątpienia warto wcześniej przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania i podjąć wysiłek drogi do sanktuarium w jasno wyrażonej intencji.

Modlitwie będzie przewodniczyć wspólnota Przyjaciele Oblubieńca, a Ksiądz wygłosi konferencję.

– Podzielę się z zebranymi nie tylko głównymi prawdami o wewnętrznym uzdrowieniu, ale także swoim doświadczeniem pracy z młodzieżą. Ufam, że będzie to z pożytkiem zarówno dla młodych, jak i dla ich rodziców oraz dziadków. Warto już teraz wiedzieć, że uzdrowienie wewnętrzne jest procesem. W zależności od tego, z jaką dyspozycją duchową stawimy się w Wambierzycach, Pan Jezus będzie mógł prowadzić nas dalej, w głąb tego doświadczenia. Proces ten jest przecież poddawaniem pod zbawczą moc Jezusa kolejnych obszarów swojego osobistego, małżeńskiego i rodzinnego życia. Niemniej na pewno będziemy coraz wyraźniej przekonani, że słowa wypowiedziane kiedyś przez św. siostrę Faustynę: „O Piękności niestworzona, kto Ciebie raz pozna, ten nic innego kochać nie może”, mamy prawo wypowiadać jako doświadczenie swego życia: my, po pierwsze uczniowie Pana, i my małżonkowie i rodzice.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.