Daj szansę Bogu

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 14/2014

publikacja 12.06.2014 00:00

Swoje życie „zainwestowali” na najlepszej lokacie. Zyskali wiele. Dziś mówią innym, jak to zrobić.

 Agnieszka i Łukasz Lesiów z córką Marysią. Podczas rekolekcji diecezjalnych Łukasz będzie posługiwał w diakonii muzycznej, a Agnieszka w diakonii tańca Agnieszka i Łukasz Lesiów z córką Marysią. Podczas rekolekcji diecezjalnych Łukasz będzie posługiwał w diakonii muzycznej, a Agnieszka w diakonii tańca
Mirosław Jarosz /GN

Kiedy małżeństwo rodziców Łukasza rozpadło się, a ojciec wyjechał za granicę, jego życie stało się bezradną tułaczką. – Nie potrafiłem w nim dostrzec żadnego celu – opowiada Łukasz. – W momencie wielkiego buntu wszedłem do kościoła. Pamiętam, że była Msza św. dla dzieci pierwszokomunijnych. Powiedziałem: „Boże, jeżeli rzeczywiście jesteś żywy i prawdziwy, spraw, bym był w tym Kościele naprawdę. Jeżeli nie, to wychodzę na zawsze”. Niecały rok później trafiłem na spotkanie modlitewne grupy Odnowy w Duchu Świętym. Chociaż byłem ochrzczony, u Pierwszej Komunii i przyjąłem sakrament bierzmowania, dopiero wtedy przejrzałem na oczy. Zobaczyłem Boga jak osobę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.