Całkowicie i na zawsze

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 26/2014

publikacja 26.06.2014 00:00

Historia tutejszej wspólnoty parafialnej zaczęła się jeszcze w PRL-u...

 Ks. Dariusz Danilewicz z jednym z zacheuszków, które przed konsekracją zostały wmurowane w ściany kościoła Ks. Dariusz Danilewicz z jednym z zacheuszków, które przed konsekracją zostały wmurowane w ściany kościoła
Mirosław Jarosz /GN

Wtedy to ks. Adolf Iwanciów zdołał z pomocą wiernych wybudować w dzielnicy Nowe Miasto dom katechetyczny wraz z pomieszczeniem, które służyło za kaplicę. Była to wówczas filia parafii św. św. Aniołów Stróżów. Pierwszym gospodarzem tej wspólnoty był ks. Ryszard Jerie. Wspólnota stawała się z czasem coraz silniejsza i bardziej autonomiczna. W końcu kard. Henryk Gulbinowicz podjął decyzję o utworzeniu nowej parafii. 27 czerwca 1989 r. została ona ogłoszona wiernym przez ks. Bogusława Wermińskiego. Na pierwszego proboszcza parafii, która przyjęła wezwanie MB Nieustającej Pomocy, wyznaczono ks. Kazimierza Marchaja.

Trudne czasy

Jednym z głównych zadań, jakie stanęły przed ks. Marchajem, było wybudowanie kościoła. Zadanie o tyle trudne, że był to w Polsce okres gwałtownych zmian ustrojowych. Wałbrzych jak mało które miejsce w Polsce odczuł to niezwykle boleśnie. Całkowicie zlikwidowano przemysł górniczy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.